Po raz jedenasty, francuscy obrońcy życia wyszli na ulice Paryża, aby protestować przeciw panującej tam kulturze śmierci.

Marche pour la vie to coroczna manifestacja ruchów pro-life przeciwko aborcji. Kontekst tegorocznego Marszu był wyjątkowy ze względu na projekt restrykcyjnego prawa, który w tym tygodniu będzie głosowany w parlamencie. Projekt przewiduje 2 lata więzienia i karę 30 tys. euro za publikowanie w internecie treści, które mogłyby odwieść kobietę od aborcji. Projekt prawa został przyjęty na początku grudnia przez dwie izby parlamentu. Ponieważ senatorzy wprowadzili własne poprawki, 25 stycznia przewidziane jest powtórne głosowanie w zgromadzeniu narodowym.

Specjalne pozdrowienie dla uczestników Marszu przesłał Papież Franciszek. Poza słuszną manifestacją na rzecz obrony życia ludzkiego, Ojciec Święty zachęcał uczestników Marszu dla Życia do ciągłej pracy na rzecz cywilizacji miłości i kultury życia.

JB
Źródło: radiovaticana.va

Prezydent USA Donald Trump podpisał decyzję o zakazie finansowania ze środków państwowych organizacji promujących i popierających aborcje.

Zakaz finansowania aborcji wprowadzony został w 1984 r. przez Ronalda Reagana. Znoszono go, gdy rządzili demokraci. Teraz istnieje zakaz przekazywania federalnych pieniędzy organizacjom pozarządowym dokonującym i promującym aborcję za granicą.

Już w trakcie kampanii wyborczej Donald Trump głośno mówił o swoim stanowisku pro-life. Republikanie z zadowoleniem przyjęli decyzję Trumpa – „Życie jest cennym i świętym darem i powinniśmy robić wszystko, co w naszej mocy, by je chronić” – powiedział Michael Burgess, przewodniczący podkomitetu ds. zdrowia w Izbie Reprezentantów.

W budżecie Stanów Zjednoczonych przewidziano 607,5 mln dolarów na opłacanie zdrowia reprodukcyjnego na świecie. Zbrodnicza organizacja International Planned Parenthood Federation (Międzynarodowa Federacja Planowanego Rodzicielstwa), działająca w ponad 180 krajach została odcięta od tych funduszy.

JB
Źródło: deon.pl

Tygodnik Rodzin Katolickich „Źródło” już po raz 21 wręczył nagrodę im. Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego, ojca rodziny. W tym roku otrzymał ją Lech Polakiewicz, który wraz z nieżyjącą już żoną zapoczątkowali w Radiu Maryja „Audycję dla małżonków i rodziców”.

Uroczystość wręczenia nagrody odbyła się w Sali Senackiej Politechniki Krakowskiej, w której studentem i pracownikiem był niegdyś Jerzy Ciesielski.

Wyróżnienia nagrodą im. Sługi Bożego Jerzego Ciesieslkiego i Ikoną Świętej Rodziny zostają przyznane przez kapitułę, osobom szczególnie zasłużonym w działaniach na rzecz rodziny w Polsce.

Tegoroczny laureat Lech Polakiewicz urodził się w 1943 r. Jest ojcem trojga dzieci. Od 1994 r. prowadzi na antenie Radia Maryja cotygodniowe „Audycje dla małżonków i rodziców”. Wraz ze zmarłą w ubiegłym roku żoną prowadzili razem spotkania dla narzeczonych w diecezji toruńskiej, byli równie członkami wspólnoty Domowego Kościoła.

Prowadzone audycie dla rodziców od ponad 20 lat umacniają wiarę małżonków.

Zdaniem tegorocznego laureata przepisem na szczęśliwą rodzinę jest kontakt z Panem Bogiem poprzez Sakramenty, modlitwę i rozważanie Słowa Bożego. Wówczas nie ma takiego problemu, który by nie mógł być rozwiązany.

Nagrodę Ciesielskiego otrzymali do tej pory: Franciszek Adamski, o. Tadeusz Rydzyk, Włodzimierz Bojarski, Zbigniew Cichoń, Zbigniew Chojnacki, Józef Dąbrowski, Włodzimierz Fijałkowski, Paweł Wosicki, Jan Maria Jackowski, Marian Paluch, Marek Jurek, Stanisław Kogut, Marek Krobicki, Rafał Michalik, Jacek Pulikowski, Czesław Ryszka, bp Stanisław Stefanek, Antoni Szymański, Gabriel Turowski i ks. Tomasz Kancelarczyk.

W uroczystości wzięła udział, jak zwykle, Danuta Ciesielska, wdowa po patronie nagrody.

JB
Fot.: Joanna Banasik

Dr inż. Antoni Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, został nagrodzony przez krakowski oddział Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy statuetką „Bez światło-cienia”. Uroczystość wręczenia nagrody odbyła się 9 stycznia 2017 roku w budynku UPJPII przy ul. Bernardyńskiej 3.

Prof. dr hab. inż. Janusz Kawecki w laudacji podkreślił, że dr inż. Antoni Zięba jest założycielem krakowskiego oddziału Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, a także współzałożycielem Katolickiego Podyplomowego Studium Dziennikarstwa przy Krakowskim Oddziale Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, a także współzałożycielem (w 1980 r.) Krucjaty Modlitwy w Obronie Poczętych Dzieci oraz w 2007 r. Światowej Krucjaty Modlitwy w intencji obrony życia człowieka – World Prayer for Life. Laureat jest inicjatorem powstania Fundacji „Źródło”(1991 r.), Tygodnika Rodzin Katolickich „Źródło”, które w tym roku świętuje 25-lecie swego istnienia, założycielem Tygodnika Młodzieży Katolickiej „Droga”(1995 r.), Miesięcznika Nauczycieli i Wychowawców Katolickich „Wychowawca” (1993 r.), „Naszej Arki” (2001 r.), Miesięcznika Rodzin Katolickich „Cuda i łaski Boże”(2004 r.), miesięcznika dla dzieci idących do I Komunii Świętej „Dominik” (1999 r.), tygodnika dla najmłodszych „Jaś” (1997 r.). Jest także publicystą i felietonistą TV Trwam, Radia Maryja, „Naszego Dziennika”.

Jak przyznał sam laureat, jego działalność dla obrony życia wyrosła z modlitwy: „Wszystko po ludzku zawdzięczam modlitwie, a którą podniósł do rangi najwyższego wezwania św. Jan Paweł II (… ) Jest to siła na której możemy budować wszystko”.

JB
Fot.: Adam Wojnar

W Krakowie nie będzie programu finansowania „in vitro” przez samorząd lokalny. Propozycja Małgorzaty Jantos („Nowoczesna”) dotycząca finansowania „in vitro” została odrzucona głosami Prawa i Sprawiedliwości oraz dwóch radnych z Klubu Radnych Przyjazny Kraków.

Przeciwko propozycji stwarzającej dla krakowian możliwość zapłodnienia pozaustrojowego metodą „in vitro” zagłosowało 21 radnych, 19 było za, jedna osoba wstrzymała się, a dwóch radnych było nieobecnych.

Podczas dyskusji, która trwała kilka godzin, Radni Prawa i Sprawiedliwości zwracali uwagę, że najpoważniejszym problemem w „in vitro” jest selekcja i niszczenie zarodków – „Jest granica badań naukowych. Nie jest tak, że naukowcy mogą zrobić wszystko i za wszelką cenę. Myślę, że ‘in vitro’ rozpoczęło drogę, którą nie powinniśmy iść” – mówił radny PiS Adam Kalita.

Natomiast radny Marek Lasota uważa, że istnieją poważne wątpliwości etyczne i decydując się o przeznaczaniu pieniędzy podatników na metodę budzącą wątpliwości, radni decydują o przeznaczeniu pieniędzy także tych osób, które są przeciwne „in vitro”.

W dyskusji z poza Rady zabrał także głos dr inż. Antoni Zięba, który na wstępie przedstawił Apel krakowskich pracowników Służby Zdrowia do Rady Miasta Krakowa w sprawie finansowania procedury „in vitro”. W tym Apelu pracownicy Służby Zdrowia stanowczo apelowali o odrzucenie planów współfinansowania procedury „in vitro” z funduszy samorządowych oraz o upowszechnienie naprotechnologii i jej wsparcie finansowe. Zgodnie z dzisiejszym stanem wiedzy, doświadczeniami zachodnich ośrodków stosujących procedurę „in vitro”, około 60-90% poczynanych tą metodą istot ludzkich ginie przed narodzeniem. Z tego to zasadniczego powodu „in vitro” nie może być zaakceptowane przez pracowników Służby Zdrowia, którzy respektując kanon tradycyjnej przysięgi Hipokratesa służą życiu i zdrowiu każdego człowieka od chwili jego poczęcia.

Prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka zaznaczył, że z wyników badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Włoszech wynika, że ok. 90%, a w niektórych przypadkach nawet 96% poczętych już istot metodą „in vitro” ginie przed narodzeniem. Metoda „in vitro” jest niepotrzebna, bo mamy etyczną, skuteczną i dużo tańszą metodę – naprotechnologię.

Dr inż. Antoni Zięba zapowiedział skierowanie skargi do Komisji Etyki Lekarskiej Okręgowej Rady Lekarskiej w Krakowie z uwagi na podanie nieprawdziwych informacji na temat „in vitro” przez dr n. med. Bartosza Chrostowskiego. Chrostowski jest współwłaścicielem i kierownikiem jednej z klinik in vitro w Krakowie.

Wystąpienie dr inż. Antoniego Zięby:

Głosowanie:

JB

Centrum Medyczne Uniwersytetu w Utrechcie (UMC) przyznało, że między kwietniem 2015 r. a listopadem 2016 r. z powodu „błędu w procedurach” mogło dojść do zapłodnienia 26 kobiet spermą pochodzącą od innego mężczyzny niż ich współmałżonek.

Jak informuje BBC News pary zostały już poinformowane o pomyłce podczas której mogło dojść do zapłodnione nasieniem pochodzącym od niewłaściwego mężczyzny. Połowa z pacjentek urodziła już dziecko bądź obecnie jest w ciąży.

W piśmie klinika in vitro tłumaczy:

„Podczas zapłodnienia, plemniki pochodzące z leczenia jednej pary, mogły znaleźć się w jajeczkach 26 innych par. W związku z tym istnieje prawdopodobieństwo, że komórki jajowe zostały zapłodnione przez plemniki innego, niż zamierzonego, ojca”.

Za każdym razem do zapłodnienia używane były różne pipetki, ale ta sama była ich gumowa zatyczka. Stan taki trwał od kwietnia 2015 r. do listopada 2016 r. Zwykle zatyczka posiada filtr, ale tym razem go nie było. Obecnie nie wiadomo, ile matek urodziło bądź urodzi dzieci nieznanych sobie ojców. Mają to ustalić testy DNA.

Warto przypomnieć, że na terenie Polski także doszło do pomyłki przy procedurze in vitro w klinice w Policach. Nasienie męża zostało połączone z komórką innej kobiety.

JB
Źródło: wPolityce.pl

Fot.: jk1991/FreeDigitalPhotos

Wnioski o jednorazowe świadczenie można składać na podstawie ustawy „Za życiem”. Przysługuje 4 tys. zł z tytułu urodzenia dziecka z ciężką chorobą lub niepełnosprawnością.

Ustawa „Za życiem” ruszyła z początkiem stycznia 2017 roku. Według przepisów rodzinom, którym urodziło się chore dziecko z nieodwracalnym upośledzeniem lub chorobą zagrażającej życiu przysługuje jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tyś. zł i ta kwota nie jest uzależniona od dochodów.

Wnioski można składać w terminie 12 miesięcy od narodzin dziecka. Jeżeli wniosek zostanie złożony w terminie, świadczenie przysługiwać będzie również dzieciom urodzonym w 2016 r. Jeżeli koniec 12-miesięcznego terminu przypada na dzień ustawowo wolny od pracy, za ostatni dzień terminu uważa się najbliższy następny dzień powszedni. W związku z tym najstarsze dziecko, które będzie mogło zostać objęte świadczeniem, to dziecko urodzone 1 stycznia 2016 r. pod warunkiem złożenia wniosku do dnia 2 stycznia 2017 r. włącznie.

Jednym z warunków wypłaty świadczenia jest posiadanie zaświadczenia lekarskiego, które potwierdzi ciężkie i nieodwracalne upośledzenie dziecka albo nieuleczalną chorobę, która powstała w okresie prenatalnym lub podczas porodu. Zaświadczenie musi wystawić lekarz specjalista z dziedziny położnictwa i ginekologii, perinatologii lub neonatologii. Ponadto matka dziecka musi pozostawać pod opieką medyczną nie później niż od 10 tygodnia ciąży do porodu, aby to potwierdzić, musi mieć wystawione przez lekarza lub położną zaświadczenie. Ubiegać się o pieniądze może ojciec, matka lub opiekun dziecka.

Wniosek należy złożyć w miejscu zamieszania w urzędzie miasta, gminy lub ośrodka pomocy społecznej. Wzór wniosku został określony w rozporządzeniu Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Jeśli wniosek został kompletnie złożony to świadczenie zostanie wypłacone w ciągu jednego miesiąca, a jeśli sprawa jest wyjątkowo skomplikowana, wypłacenie świadczenia nastąpi w ciągu dwóch miesięcy.

Ustawa „Za życiem” jest pierwszym krokiem w kierunku przygotowania kompleksowego programu wspierającego rodziny z urodzonymi chorymi dziećmi.

JB
Źródło: wPolityce

Dobra zmiana w Stanach Zjednoczonych

20 stycznia 2017 r. zainauguruje swoją prezydenturę, kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump – prezydent-elekt. Wraz z nim urzędowanie rozpoczną politycy o orientacji konserwatywnej, którzy całkowicie odmiennie od poprzedniej ekipy podchodzą do fundamentalnej kwestii szacunku dla ludzkiego życia już od momentu poczęcia.

Na kilka tygodni przed zaprzysiężeniem, warto przybliżyć stanowisko nowego Prezydenta i jego najbliższych współpracowników na temat obrony życia, pamiętając o słowach św. Jana Pawła II, wygłoszonych w Częstochowie 19 czerwca 1983 r.: „Stosunek do daru życia jest wykładnikiem i podstawowym sprawdzianem autentycznego stosunku człowieka do Boga i do człowieka, czyli wykładnikiem i sprawdzianem autentycznej religijności i moralności”.

Donald Trump, prezbiterianin (podobnie jak Ronald Reagan), wielokrotnie podczas kampanii wyborczej krytykował orzeczenie Sądu Najwyższego z 1973 r. legalizujące zbrodnię aborcji na terenie całych Stanów Zjednoczonych, praktycznie bez żadnych ograniczeń, i opowiadał się za koniecznością przywrócenie prawnej ochrony życia nienarodzonych dzieci. Komentując ten tragiczny w skutkach wyrok, Trump powiedział: „Ponad 50 milionów Amerykanów nigdy nie miało szansy doświadczyć możliwości oferowanych przez ten kraj. Nigdy nie mieli szansy zostać lekarzami, muzykami, farmerami, nauczycielami, mężami, ojcami, synami czy córkami. Nigdy nie mieli szansy wzbogacenia kultury tego narodu i zaistnienia przez zdolności, zamiłowania i pasje w strukturach tego kraju. Brakuje ich i ich strata jest odczuwalna”. Zapowiedział, że nominuje do Sądu Najwyższego sędziów, którzy unieważnią wyrok z 1973 r. oraz że odetnie organizacje aborcyjne od finansowania ze środków publicznych. Partia Republikańska, która wystawiła Donalda Trumpa jako kandydata w wyborach prezydenckich, zamierza ustawowo uściślić, że prawo zapisane w 14. poprawce do Konstytucji Stanów Zjednoczonych: „Nikt nie może zostać pozbawiony życia, wolności ani własności”, dotyczy także dzieci przed narodzeniem.

Nowo mianowani współpracownicy Donalda Trumpa, pomimo przynależności do różnych wyznań chrześcijańskich, również zdecydowanie opowiadają się za nienaruszalnością życia poczętych dzieci.

Michael Pence – wiceprezydent USA. Określa się jako katolik ewangelikalny, czyli wyznawca konserwatywnego, zielonoświątkowego nurtu w protestantyzmie. Pence wielokrotnie stawał w obronie tradycyjnej etyki i prawa do życia od poczęcia. Będąc gubernatorem Indiany, podpisał ustawę zakazującą aborcji w tym stanie, która została jednak zablokowana przez Sąd Federalny. Doprowadził także do likwidacji wielu klinik aborcyjnych prowadzonych przez Planned Parenthood. Jest zwolennikiem wybrania do Sądu Najwyższego sędziów, którzy anulują wyrok „zezwalający” na zabijanie poczętych dzieci i przywrócą prawo chroniące życie nienarodzonych.

Reince Priebus – szef personelu Białego Domu (kancelarii prezydenta). Prawnik, dotychczasowy przewodniczący Komitetu Krajowego Partii Republikańskiej. Priebus jest chrześcijaninem wyznania prawosławnego. Aktywnie działa w parafii pw. Mądrości Bożej w Waszyngtonie. Angażuje się w obronę chrześcijan w krajach, w których zagrożona jest wolność religijna. Jest także obrońcą tradycyjnej rodziny i dzieci nienarodzonych.

Stephen K. Bannon – główny strateg i naczelny doradca Białego Domu. Bannon jest katolikiem i obrońcą życia. Był dyrektorem konserwatywnego portalu internetowego Breitbart News, który zdecydowanie występował przeciwko organizacji aborcyjnej Planned Parenthood.

Jeff Sessions – szef Departamentu Sprawiedliwości i prokurator generalny. Senator Sessions jest metodystą, obrońcą życia i tradycyjnego małżeństwa. Popierał poprawkę do Konstytucji, określającą małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny. Nominacja Sessionsa musi zostać jeszcze zatwierdzona przez Senat.

Mike Pompeo – szef Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA). Kongresman ze stanu Kansas, prezbiterianin. Zdecydowany przeciwnik aborcji, bez żadnych wyjątków. Głosował przeciwko finansowaniu aborcji ze środków publicznych.

Kellyanne Conway – szefowa kampanii wyborczej Donalda Trumpa. Katoliczka, obrończyni życia nienarodzonych dzieci. Pomimo zakończenia kampanii, reprezentuje Trumpa w mediach i prawdopodobnie uzyska stanowisko w prezydenckiej administracji.

Przedstawiając poglądy nowego prezydenta USA i jego współpracowników na kwestię obrony życia, nie można nie wspomnieć o jego ustępującym poprzedniku. Barack Obama przez dwie kadencje gwarantował aborcyjnej organizacji Planned Parenthood setki milionów dolarów dotacji z pieniędzy amerykańskich podatników każdego roku.

Wojciech Kalinowski