15 października – Dzień Dziecka Utraconego

15 października na całym świecie obchodzony jest jako Dzień Dziecka Utraconego. Dlaczego 15 października? Bo tyle trwa ciąża począwszy od 1 stycznia. Doświadczenie śmierci dziecka przed jego narodzeniem jest zjawiskiem niezwykle powszechnym, niezwykle bolesnym, a tak często przemilczanym. Pragniemy wspólnie wesprzeć się w cierpieniu i modlić w intencji rodziców zmarłych przedwcześnie dzieci oraz ich rodzin.

Wychodząc naprzeciw cierpieniom tak wielu małżeństw i rodzin, Fundacja Donum Vitae organizuje obchody tego wyjątkowego dnia w Szczecinie:

  • godz. 12.00 – wspólna modlitwa przy pomniku Dziecka Utraconego na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. Aby wspólnie udać się pod pomnik Dziecka Utraconego zapraszamy o godz. 11.30 przy bramie cmentarnej na ul. Ku Słońcu (przy Ojcach Salezjanach),
  • godz. 18.00 – uroczysta Msza święta w intencji rodziców dzieci, które odeszły zbyt wcześnie oraz zawiązanie wspólnoty duszpasterskiej rodziców w doświadczeniu śmierci dziecka, parafia p.w. św. Rodziny, ul. Królowej Korony Polskiej 28 w Szczecinie.

Lublin

W kościele pw. Świętego Ducha w Lublinie, przy ul. Krakowskie Przedmieście 1, o godz. 15.00 zostanie odprawiona Msza św. w intencji rodziców, którzy utracili swoje dziecko. W czasie Eucharystii rodzice będą mogli symbolicznie oddać swoje zmarłe dzieci Bogu. A po Mszy św. uczestniczyć w spotkaniu. Organizatorami wydarzenia są Ruch Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej wraz z grupą Rodziców Dzieci Utraconych działającą w Lublinie.

Z myślą o rodzicach dotkniętych utratą dziecka w kościele pw. Świętego Ducha w Lublinie, ul. Krakowskie Przedmieście stworzona została Księga Dzieci Utraconych, w której rodzice mogą zapisywać imiona swoich zmarłych dzieci – od 9 października 2016 roku, będzie ona wyłożona kościele. Spotkania będą kontynuowane w każdą I sobotę miesiąca o godz. 15.00

Warszawa

Inauguracja nowego cyklu spotkań rodziców dziecka utraconego odbędą się w piątek 14 października o godz. 19.30 w kościele oo. dominikanów na stołecznym Służewie (dolny kościół). W czasie Mszy św. tradycyjnie zostaną wyczytane imiona i nazwiska zmarłych dzieci, zarówno tych starszych, jak i całkiem maleńkich. Organizatorzy spotkania zachęcają do przyniesienia zdjęć dzieci i ustawienia ich przy ołtarzu. Ojcowie dominikanie zapraszają na to spotkanie „rodziców dzieci zmarłych przed urodzeniem i po narodzinach, dzieci kilkuletnich i już dorosłych, zmarłych w wyniku choroby czy nieszczęśliwych wypadków – wszystkich doświadczonych stratą dziecka, bez względu na jego wiek i okoliczności śmierci”.

Poznań

O godz. 19.00 w kościele oo. dominikanów przy ul. Kościuszki 97 (wejście od Al. Niepodległości) odprawiona zostanie Msza św., podczas której rodzice z myślą o dzieciach zapalą światełka i złożą je pod ołtarzem. W niedzielę 16 października w bazylice w Skarżysku-Kamiennej o godz. 12.30 Mszy św. dla rodziców przeżywających śmierć dziecka przewodniczyć będzie bp Henryk Tomasik. Po Eucharystii nastąpi poświęcenie pomnika dzieci nienarodzonych i wspólna modlitwa różańcowa.

Tarnów

Pochówki dzieci utraconych w poświęconych grobach zbiorowych odbędzie się 15 października. Mogiła zbiorcza znajduje się na cmentarzu w Tarnowie-Mościcach. Pochówek rozpocznie się o godz. 11.00 przy kaplicy cmentarza. Poprzedzi go o godz. 10.00 Msza św. w kościele parafialnym przy ul. Zbylitowskiej 5 w Tarnowie-Mościcach, odprawiona w intencji rodziców, którzy stracili dziecko w wyniku choroby, poronienia, aborcji, porodu przedwczesnego lub w inny sposób doświadczyli śmierci swojego potomstwa. Do grobu razem z urną złożone zostaną kartki z imionami dzieci, których rodzice nie mieli możliwości pochować. W czasie uroczystości odczytane zostaną również imiona dzieci utraconych, o których rodzice poinformowali Komitetowi Budowy Miejsca Pamięci Dzieci Utraconych.

Komitet Budowy Miejsca Pamięci Dzieci Utraconych zachęca rodziców, aby przynieśli znicze, symbolizujące pamięć o ich dzieciach, zostaną one zapalone przy mogile zbiorczej.

Koszt pochówku zostanie pokryty ze środków budżetowych Miasta Tarnowa. Rada Miejska w Tarnowie 30 czerwca 2016 r. podjęła stosowną uchwałę, regulującą zasady pochówku dzieci martwo urodzonych, których rodzice zrezygnowali z prawa do pochówku we własnym zakresie.

Bielsko-Biała

W parafii św. Józefa na osiedlu Złote Łany, ul. Tuwima 62 spotkają się wszyscy ci, którzy chcą objąć swoją pamięcią i modlitwą osieroconych rodziców i zmarłe dzieci. W programie przewidziany jest również wykład psychoterapeuty Piotra Domaradzkiego, który poruszy temat radzenia sobie z doświadczeniem traumy po stracie dziecka.

W bazylice na Górze św. Anny 15 października o godz. 18.00 odmówiony zostanie różaniec, następnie w planach jest Msza św., a po niej przejście do symbolicznego Grobu Dziecka Utraconego.

Olsztyn

Duszpasterstwo Rodzin Archidiecezji Warmińskiej, Diakonia Życia w Olsztynie oraz Kanonicy Regularni Laterańscy – kustosze Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej – w Dniu Dziecka Utraconego 15 października zapraszają rodziców, którzy doświadczyli śmierci dziecka do wspólnej modlitwy w gietrzwałdzkim sanktuarium. O godzinie 17:15 będzie miał miejsce różaniec, 18:00 – Msza święta, 18:45 – procesja ze świecami do Kaplicy Dziecka Utraconego przy Źródełku.

Kraków

– O godzinie 15:00 odbędzie się Msza Św. w Kościele parafialnym św. Stanisława Kostki, ul. Konfederacka 6. Po Mszy będzie możliwość uzyskania informacji na temat wsparcia dla Rodziców w żałobie oferowanego przez Krakowskie Hospicjum dla Dzieci imienia księdza Józefa Tischnera.

– O godzinie 18:30 będzie miał miejsce różaniec z rozważaniami dla rodziców po stracie, o godzinie 18.30 zostanie odprawiona Msza Św. z paleniem świec w intencji zmarłych dzieci i ich bliskich w kościele p.w. św. Rafała Kalinowskiego (ul. bpa. A. Małysiaka 1, Kraków-Kliny). Przed różańcem i Mszą można będzie postawić na stopniach przed ołtarzem, oprawioną w ramkę kartkę z wypisanym imieniem dziecka i ewentualnie datami.

 

JB
Źródło: dlaczego.org.pl

 

 

Mocne wyznanie aktora Jerzego Zelnika: „do końca życia będę tego żałował”

Jerzy Zelnik w wydanej niedawno biografii zdecydował się na bardzo odważne wyznanie. W autobiograficznej książce zatytułowanej „Szczerze nie tylko o sobie” przyznaje, że w przeszłości, w raz ze swoją późniejszą żoną, zdecydowali o przerwaniu ciąży. Konsekwencje usunięcia dziecka były straszne. Po latach przyznał: „do końca życia będę tego żałował”.

„Byliśmy młodzi, sądziliśmy, że mamy jeszcze czas na powiększenie rodziny. Urszulka musiała myśleć o skończeniu szkoły, ja byłem u progu kariery, a dziecko to przecież obowiązki, rezygnacja z siebie. Dopiero rozpoczynaliśmy życie we dwoje. Ta decyzja na zawsze okaleczyła naszą psychikę, zrujnowała zdrowie Urszulki, nie mieliśmy też pojęcia, jak wielki to grzech. (…) Nie chodzi tu o publiczną spowiedź. Chcę przestrzec. Nie dajcie się omamić, aborcja to nie jest rozwiązanie problemów, tylko ich źródło.

To było w 1968 roku, wtedy nikt nie zdawał sobie sprawy, jak to naprawdę wygląda. Myśmy wszyscy sobie myśleli, że w takim stadium ciąży to jeszcze nie jest dziecko. Nie boję się mówić o prawdzie. Prawda zawsze nas wyzwoli. Jeśli mam tym wyznaniem w jakiś sposób pomóc ludzkości, to mówię o tym dla dobra innych. Skoro sam popełniłem błąd i skoro sam tego żałuję”.

Zrozumieli to, kiedy obejrzeli film „Niemy krzyk”. Oboje nie mogli powstrzymać się od łez. Następna ciąża Urszuli była patologiczna. Lekarze cudem uratowali jej życie. Na szczęście małżonkowie mogli starać się jeszcze o potomstwo.

Przez 12 lat żona Zelnika leczyła się by móc zajść ponownie w ciążę: „To był czas cierpień, zwątpień i nadziei. Kiedy godzili się już z tym, że nie dane im będzie zostać rodzicami, żona Jerzego zaszła w ciążę. – Ula dzięki heroicznym wręcz poświęceniom utrzymała dziecko. Leżała przez sześć miesięcy w szpitalu. Wreszcie miłosierny Bóg dał nam nagrodę. W 1981 roku urodziła synka. Dała mu imię Mateusz, nie wiedząc, że to imię znaczy Boży Dar – wspomina aktor.

 

JB
Źródło: fronad.pl

151

Sejm RP odrzucił projekt ustawy zaostrzającej prawo aborcyjne

6 października 2016 r. Sejm RP odrzucił obywatelski projekt Komitetu „Stop aborcji”. Za odrzuceniem projektu głosowało 352 posłów, 58 było przeciw, a 18 wstrzymało się od głosu.

Obrady komisji miały nadzwyczaj burzliwy przebieg. Przed głosowaniem nad projektem zaostrzającym przepisy aborcyjne nastąpiła seria wystąpień posłów z różnych klubów. Platforma Obywatelska protestowała w sprawie trybu zwołania komisji. Nowoczesna złożyła wniosek o wysłuchanie publiczne, a grupa posłów PO wniosła o odrzucenie projektu w całości albo przerwę w posiedzeniu komisji – do 11 stycznia przyszłego roku. W końcu Prawo i Sprawiedliwość także złożyło wniosek o odrzucenie projektu.

Przedstawicielka komitetu „Stop aborcji” Joanna Banasiuk zgłosiła do obywatelskiego projektu autopoprawkę wykreślającą karanie kobiet. Jednak marszałek Sejmu Marek Kuchciński wyjaśnił, że na tym etapie prac sejmowych nie ma już możliwości wniesienia autopoprawki do projektu zaostrzającego przepisy aborcyjne.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wyjaśnił, że PiS doszedł do wniosku, iż przedsięwzięcie jakim jest obywatelski projekt zakazujący aborcji może doprowadzić do procesów, których efekt będzie dokładnie przeciwny. Zapowiedział, że PiS będzie podejmował działania w kierunku ochrony życia.

Premier Beata Szydło zadeklarowała opracowanie rządowego projektu wsparcia dla rodzin i matek, które zdecydują się na urodzenie i wychowanie dzieci niepełnosprawnych.

Natomiast Komunikat z obrad zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski głosił: „Życie każdego człowieka jest wartością podstawową i nienaruszalną; biskupi przypominają, iż nie popierają projektów zapisów prawnych, które przewidują karanie kobiet, które dopuściły się aborcji”.

Biskupi podkreślili, że instytucje Kościoła nie zajmują się przygotowaniem projektów ustaw cywilnych, ale korzystają z prawa do wyrażania swoich opinii na temat proponowanych regulacji prawnych.

 

JB
Źródło: episkopat.pl, hli.org.pl
Fot.: Rafał Zambrzycki/sejm.gov.pl

„Co dzieje się po aborcji?” – zapraszamy na spotkanie z Jonathanem Jeffesem

W imieniu organizatorów, Fundacji „Jeden z nas” i Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, serdecznie zapraszamy na wykład „Co dzieje się po aborcji?” – spotkanie z Jonathanem Jeffesem, psychologiem, twórcą i organizatorem kursu Powrót i odnowa, prowadzonego od ponad dwudziestu lat w parafii Św. Trójcy na Brompton w Londynie, autorem książki „Co dzieje się po aborcji?” oraz „Aborcja – przerwać milczenie w kościele” a także „Nieplanowana ciąża. Jak rozmawiać z nastolatkami”.

Spotkanie będzie miało miejsce w Hotelu „Wyspiański”, ul. Westerplatte 15 w Krakowie, w Sali „Złoty Róg” 17 października o godzinie 17.00.

I Małopolski Marsz dla Życia i Rodziny

Ulicami Krakowa przeszedł w niedzielę pierwszy Małopolski Marsz dla Życia i Rodziny. Odbył się on pod hasłem „Życiu – tak!”. W marszu wzięło udział ok. siedmiu tysięcy osób.

Marsz podzielony był na dwa człony. Pierwsza trasa marszu rozpoczęła się o godz. 10.00 uroczystą Mszą Świętą koncelebrowaną pod przewodnictwem J. Em. ks. kard. Stanisława Dziwisza w Sanktuarium Świętego Jana Pawła II w Krakowie – Łagiewnikach. W czasie Mszy św. została poświęcona figura Matki Bożej Brzemiennej, w którą wkomponowany został relikwiarz św. Jana Pawła II. Relikwie wraz z figurą peregrynować będą po polskich parafiach. Po Mszy św. obrońcy życia z relikwiami św. Jana Pawła II ze śpiewem i modlitwą przeszli w kierunku krakowskiego rynku. W Marszu niesione były portrety świętych: Jana Pawła II i Matki Teresy z Kalkuty.

Relacja z TVP Kraków.

Druga trasa była przeznaczona dla rodzin z małymi dziećmi i osób starszych. Marsz wyszedł z kościoła świętego Józefa w Krakowie na Podgórzu. Oba człony Marszu połączyły się przy stadionie „Korony”, skąd poszły już wspólnie, radośnie śpiewając i modląc się, w kierunku kościoła św. Wojciecha.

Podczas Mszy św. ks. Kardynał Stanisław Dziwisz powiedział: „Św. Jan Paweł był wielkim obrońcą życia człowieka i jego godności, który uwrażliwiał w najdalszych zakątkach świata na szacunek dla każdego poczętego pod sercem matki dziecka. Dzisiaj ta święta sprawa jest nadal aktualna w naszej ojczyźnie. Przekonaliśmy się o tym w ostatnich dniach. Dlatego dziękujemy wszystkim, którzy stają w obronie życia. Wśród nich są uczestnicy I Małopolskiego Marszu dla Życia i Rodziny”.

Grażyna Kominek, prezes Krakowskiej Akcji Katolickiej, cieszy się z sukcesu I Małopolskiego Marszu dla Życia i Rodziny. Zapowiedziała, że za rok będzie ciąg dalszy: „Zobaczcie, ile jest w nas dziś radości! W przyszłym roku idących za życiem będzie o wiele więcej”.

Ks. kard. Stanisław Dziwisz do zgromadzonych na Rynku Głównym powiedział: „Dzisiejszy I Małopolski Marsz jest dla życia i rodziny. Ten marsz jest dla człowieka. Ten marsz jest dla naszych najmniejszych braci i sióstr, którzy jeszcze nie mogą mówić, ale mają święte prawo ujrzeć światło dzienne i przyjazną ludzką twarz. Mają prawo stać się obywatelami ziemi. Naszej polskiej ziemi.”

Marsz był zorganizowany z inicjatywy Akcji Katolickiej Archidiecezji Krakowskiej, która do współpracy zaprosiła m.in. Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka, Caritas Archidiecezji Krakowskiej czy KSM.

 

JB
fot. Joanna Banasik

 

 

Jubileusz Mężczyzn w Koszalinie i Darłówku

Spotkania odbędą się 7-9 października 2016 r. w Koszalinie i Darłówku.

Program spotkań: jubileuszmezczyzn.pl

Gośćmi wydarzeń będą:

Charles Whitehead – przez lata przewodniczący ICCRC (koordynacja Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej). Posługuje ewangelizacyjnie w Wielkiej Brytanii i na świecie. Prowadzi sieć mężczyzn “Harvesters”. Żonaty z Sue, ojciec 4 dorosłych dzieci, dziadek 5 wnucząt.

Gerard Pomfret –  jeden z liderów grupy Harvesters w Wielkiej Brytanii, bliski współpracownik Charlesa Whiteheada. Wydawca chrześcijańskich książek. Od 12 lat zaangażowany misyjnie w Afryce, mąż, ojciec, dziadek, pradziadek.

Ks. Nikos Skuras – jest katechistą Drogi Neokatechumenalnej, mówcą z charyzmą, który potrafi rozgrzać serce.

Od godziny 13.00 aż do późnych godzin wieczornych będzie trwał w okolicach mariny w Darłówku blok szantowy. Gwiazdy wieczoru to Cztery Refy i Mechanicy Shanty. Są to uznane zespoły na scenie szantowej. Będzie też zespół szantowy Szkoły Morskiej w Darłowie.

jm-plakat

 

Poruszający głos ojca w sprawie aborcji

„Gdy ma się na rękach bezbronne dziecko i wie się, że ono za chwilę umrze to doświadcza się tak wielkiej miłości, że nie jest się w stanie jej przyjąć i cały czas płacze się ze szczęścia i smutku jednocześnie”. Te słowa napisał na portalu społecznościowym Tomasz Sikora.

Wpis pana Tomasza pojawił się na portalu społecznościowym kilka dni temu. Udostępniło go ponad 3 tys. internautów poruszonych historią Różyczki i jej rodziców.

„Jest to najtrudniejszy post w moim życiu ale stwierdziłem, że muszę go napisać, ponieważ jest to sprawa życia lub śmierci.

Cztery lata temu oczekiwaliśmy przyjścia na świat naszej córeczki Różyczki. Podczas badań prenatalnych zostały u niej rozpoznane ciężkie wady wrodzone, które były tak poważne, że po urodzeniu nie miała szans na przeżycie. Wtedy lekarz specjalista, u którego konsultowaliśmy diagnozę, „z troską” doradził nam aborcję ale zastrzegł, że musimy się śpieszyć, ponieważ dziecko niedługo skończy 21 tydzień życia i nie będzie można go już abortować zgodnie z prawem jeżeli będziemy zwlekać. Ta porada, którą otrzymaliśmy była chyba dla nas jeszcze gorszym ciosem niż informacja o ciężkich wadach naszej Córeczki. Zastanawiałem się jakby się nasze życie potoczyło gdybyśmy skorzystali z rady „zatroskanego lekarza”. Na pewno nie miałbym na rękach swojej Córeczki i nie mógłbym spędzić z nią kilku najpiękniejszych chwil na świecie, które całkowicie zmieniły moje podejście do życia. Pewnie nie miałaby swojego grobu i nie zapalalibyśmy na nim świeczki aby przypomnieć sobie, że była z nami choć na chwilkę. Pewnie zastanawiałbym się czy na pewno diagnoza była poprawna? Pewnie nie mielibyśmy więcej dzieci. Pewnie obraziłbym się na Pana Boga i cały świat, że mnie to spotkało. Wybraliśmy życie. Różyczka urodziła się i była z nami parę godzin, które były jedne z najtrudniejszych i zarazem najpiękniejszych na świecie.

Gdy ma się na rękach bezbronne dziecko i wie się, że ono za chwilę umrze to doświadcza się tak wielkiej miłości, że nie jest się w stanie jej przyjąć i cały czas płacze się ze szczęścia i smutku jednocześnie. Była to chwila w której doświadczyłem czystej bezinteresownej Miłości.

Życie jest wielkim darem – nie odbierajmy innym do niego prawa.

 

Źródło: dorzeczy.pl

 

Szwedka po próbach aborcji wciąż była w ciąży

Zgodnie z obowiązującym w Szwecji prawem, aborcji można dokonać przed 18 tygodniem ciąży. Szwedka, która chciała przerwać ciążę, ostatecznie urodziła dziecko. Po podaniu jej tabletek poronnych szpital nie zalecił jej wstawienia się na badania, które miały potwierdzić, czy aborcja się powiodła.

W północnej Szwecji w Gällivare, kobieta zgłosiła się do szpitala przed 18 tygodniem ciąży by dokonać aborcji. Otrzymała tabletki poronne, ale szpital nie poinformował jej, że po ich zażyciu powinna zgłosić się jeszcze na badanie, które potwierdziłoby, że jej dziecko nie żyje. Kiedy kobieta zgłosiła się ponownie do szpitala, okazało się, że była już w 21 tygodniu ciąży. Została wystawiona zgoda przez Narodową Radę Zdrowia i Spraw Społecznych na dokonanie ponownej aborcji. Jak informuje szwedzka prasa kobieta znowu nie zareagowała na tabletki poronne. Urodziła 23-tygodniowe dziecko z pomocą specjalistycznej pompy ssącej. Według lekarza dziecko po urodzeniu żyło jeszcze 20 minut.

Aborcja, poza samym faktem zabicia istoty ludzkiej, prowadzi do wielu konsekwencji zdrowotnych – zarówno psychicznych jak i somatycznych (fizycznych). Dokonanie aborcji powoduje:

  • Niepłodność – Przeniesienie mikroorganizmów z szyjki macicy do jajowodów i jamy macicy może spowodować zapalenie narządów miednicy małej, niepłodność, przewlekłe bóle brzucha i zwiększenie ryzyka ciąży pozamacicznej wskutek częściowego zarośnięcia jajowodu. Całkowite zarośnięcie jajowodu prowadzi do niepłodności: nie może dojść do połączenia się plemnika z komórką jajową.
  • Poronienia – Odsetek samoistnych poronień u kobiet, u których doszło po aborcji do powikłań zapalnych wzrasta nawet do 22 proc.
  • Przedwczesne porody – na skutek niedomagania szyjki macicy, osłabionej podczas szybkiego siłowego, rozrywającego mięśnie rozciągania w czasie zabiegu aborcyjnego.
  • Rak piersi – Badania przeprowadzone w USA w 1994 roku wykazały, że ryzyko raka piersi u kobiet, które były w ciąży i dokonały aborcji jest o 50 proc. wyższe w porównaniu z kobietami, u których ciąża zakończyła się w inny sposób.
  • U kobiet, które przeszły aborcję, częściej występują nawracające stany zapalne dróg rodnych, zaburzenia miesiączkowania z brakiem owulacji, a podczas następnych ciąż częściej stwierdza się łożysko przodujące, przyrośnięte.

 

JB
Źródło: rp.pl

 

Dziecko trojga rodziców

Urodziło się pierwsze dziecko, które ma troje rodziców. Chłopczyk ma materiał genetyczny ojca i dwóch matek.

Chłopiec przyszedł na świat w Meksyku w wyniku in-vitro i ma materiał genetyczny pochodzący od trzech osób. Ta procedura zakłada pobranie materiału genetycznego od trójki rodziców. Technika nazywana jest mitochondrialną donacją. Chodzi o zastępowanie wadliwych mitochondriów w embrionie jednej matki materiałem genetycznym pobranym z embrionu dawczyni, tzw. trzeciego rodzica.

Kobieta, pochodząca z Jordanii w 2005 roku urodziła pierwsze dziecko – córkę. Dziewczynka urodziła się chora z zespołem Leigha. Niestety dziewczynka zmarła, gdy miała 6 lat. Później na świat przyszło drugie dziecko – chłopiec. Niestety, również był chory, przeżył zaledwie 8 miesięcy. Okazało się, że kobieta jest nosicielką genów powodujących zespół Leigha. Ta choroba przekazywana jest poprzez DNA mitochondrialne.

Cały zabieg przeprowadzono w Meksyku, ponieważ ta eksperymentalna metoda zapłodnienia in vitro materiałem genetycznym 3 osób nie jest dopuszczalna w USA. W Europie można przeprowadzić ją jedynie w Wielkiej Brytanii.

Pięknie jest kiedy dziecko przychodzi na świat, ale musimy wiedzieć jakie zagrożenia niesie za sobą inżynieria genetyczna, która ingeruje w materiał genetyczny, w celu zmiany ich właściwości dziedzicznych. W przyszłości takie zabiegi będą powszechne, a ich celem stanie się stworzenie dziecka- wymarzonego. Trzeba sobie zadać pytanie, czy za wszelką cenę warto zostawać rodzicem i bawić się w Pana Boga?

Naukowcy, przeciwni tym eksperymentom genetycznym wskazują, że jest to zmiana genetyczna, która będzie mieć konsekwencje przez pokolenia, że będą to zmiany ludzkiego dziedzictwa genetycznego, bardzo niebezpieczne.

 

JB
Źródło: fronda.pl

 

TAK dla życia

W czwartek 22 września z inicjatywy Prawicy Rzeczypospolitej w godzinach 15:00 – 19:00 przed Sejmem RP odbędzie się pikieta „TAK dla życia”, na którą serdecznie zapraszamy.

W tym czasie Sejm będzie debatował nad trzema projektami ustaw dotyczącymi ochrony życia ludzkiego: obywatelskimi projektami zmieniającymi zakres ochrony życia w jego fazie prenatalnej oraz poselskim projektem ustawy w obronie życia i zdrowia nienarodzonych dzieci poczętych in vitro.

Każdy człowiek powinien mieć prawnie zagwarantowaną ochronę jego życia i godności. Chodzi o obronę człowieka, żebyśmy nie mówili o nim jako o jakimś ubocznym efekcie ciąży, tylko o człowieku, za którego odpowiadamy. Przyjęcie tego człowieka na świat jest rzeczą trudną, to prawda, ale jesteśmy ludźmi, to jest naszą dumą, że potrafimy podejmować trudne wyzwania.

Państwo polskie stać na to, żeby kobiecie zaproponować coś innego, niż zabicie dziecka. Państwo powinno wesprzeć matkę w jej trudnościach, a nie stwierdzać: „usuń problem i spadaj”. Z tego powodu właśnie będziemy w czwartek pod Sejmem i liczymy na właściwą decyzję posłów i posłanek.

 

JB
Źródło: Prawica Rzeczypospolitej