Stanowisko papieża Franciszka w sprawie Charliego Garda

Papież Franciszek stanął w obronie dziecka, które decyzją sadu ma być odłączone od aparatury podtrzymującej życie.

Skazanego na śmierć poprzez odłączenie od aparatury Charliego Garda, nieuleczalnie chorego dziesięciomiesięcznego chłopca, chce do siebie przyjąć szpital dziecięcy Dzieciątka Jezus (Bambino Gesu) w Rzymie, który należy do Stolicy Apostolskiej.

Charlie Grad cierpi na nieuleczalną chorobę genetyczną, syndrom wyczerpania mitochondrialnego DNA (mtDNA). Choroba atakuje mięśnie i uszkadza mózg. Dziecko przebywa obecnie w Great Ormond Street Hospital w Londynie. Lekarze nie zgodzili się na eksperymentalną terapię w Stanach Zjednoczonych mimo, że rodzice dziecka uzbierali fundusze na eksperymentalną terapię. Dziecko ma zostać w szpitalu odłączone od aparatury podtrzymującej życie. Szpital także odmówił rodzicom zabrania dziecka do domu, by tam mogło umrzeć w spokoju, w otoczeniu bliskich.

Prawo lekarzy do zakończenia uporczywej terapii potwierdziły dwa brytyjskie sądy i Europejski Trybunał Praw Człowieka.

Rzecznik Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej opublikował komunikat, w którym poinformował o stanowisku papieża Franciszka w sprawie Charliego Garda.

„Ojciec Święty śledzi z miłością i wzruszeniem historię małego Charliego Garda i wyraża swoją bliskość z jego rodzicami. Modli się za nich, wyrażając życzenie, aby nie lekceważono ich pragnienia, aby aż do końca pomagano i leczono ich dziecko” – napisał rzecznik Watykanu.

Pomoc zaoferował także prezydent Donald Trump. Rzeczniczka Białego Domu, Sarah Huckabeee Sander przekazała: „Naszym celem nie jest wywieranie presji, ale pomoc, jeśli z tej rodzina będzie chciała skorzystać, w tej trudnej i łamiącej serce sytuacji”.

 

JB
Źródło: fronda.pl, gosc.pl

 

Jedno dziecko – trzech rodziców

Amerykański lekarz John Zhang, w założonej przez siebie przychodni wykorzystuje kontrowersyjną technikę do „odmładzania” komórek jajowych pobranych od kobiet w wieku od 42 do 47 lat. W USA taki rodzaj zapłodnienia „in vitro” jest zabroniony, więc lekarz częściowo oferuje ją za granicą.

Za około 50 000 dolarów amerykańskich dr John Zhang proponuje kobietom w wieku 40 lat budzące wiele wątpliwości „rozwiązanie” w odniesieniu do niepłodności kobiet związane z wiekiem. – Technika sprowadza się do wymiany chromosomów między jajami dwóch kobiet, co powoduje, że dziecko ma technicznie trzech genetycznych rodziców.

Technika polega na uzyskaniu komórki jajowej od dawcy i usunięciu jego jądra. W wydrążonej genetycznie komórce wstrzykuje się chromosomy młodej kobiety otrzymane z jej komórki jajowej. Następnie zapładnia się odtworzoną komórkę jajową spermą ojca (standardowe zapłodnienie „in vitro”). Choć embrion ludzki został utworzony w Nowym Jorku, to przeniesienie do macicy kobiety odbywa się w Meksyku. W amerykańskim prawie, skutecznie zabrania się używania tej technologii. Dr John Zhang niestosownie porównuje tę technikę do iPhone zaprojektowanego w Kalifornii, a zmontowanego w Chinach.

Marcy Darnovsky, dyrektor Centrum Genetyki i Społeczeństwa mówi, że: „Jest to biologicznie ekstremalna i ryzykowna procedura, zwiększająca zapotrzebowanie na dawstwo komórek jajowych”.

Technika jest bardzo kontrowersyjna, ponieważ w dużej części jest niezbadana, a niektórzy uważają, że jest to forma modyfikacji genetycznej. W marcu po długiej debacie publicznej Wielka Brytania stała się pierwszym krajem, który formalnie pozwolił na stosowanie podobnej techniki, ale tylko wtedy, gdy para ma bardzo wysokie ryzyko urodzenia dziecka z zagrażającą życiu chorobą genetyczną.

Robin Lovell-Badge, biolog zajmujący się rozwojem w Instytucie Francis Crick Institute w Londynie, twierdzi, że ta procedura niesie ze sobą potencjalne ryzyko. Uszkodzone mogą zostać mitochondria w powstałym zarodku ludzkim, a także istnieje możliwość niezgodności genetycznej.

Mimo wielkiej krytyki, John Zhang chce iść dalej: „Wszystko, co robimy, jest krokiem ku projektowaniu dzieci, a dzięki transferowi jądrowemu i edycji genów można zrobić wszystko” – mówi.

Jak przyznaje Zhang, przyszłym krokiem będzie połączenie tej techniki z edycją genów, aby rodzice mogli wybrać kolor włosów lub oczu, a nawet poprawić inteligencję ich dziecka.

 

JB
Źródło:nationalpost.com, businessinsider.com

 

 

Niemcy zalegalizowały prawo do małżeństw homoseksualnych

Niemiecki Bundestag przyjął zmianę kodeksu cywilnego, które zakłada zalegalizowanie małżeństw osób tej samej płci. Niemiecka ustawa stwierdza: „Małżeństwo zawierają dożywotnio dwie osoby różnej lub tej samej płci”.

Za projektem ustawy głosowało 393 posłów SPD, Lewicy I Zielonych oraz część deputowanych CDU/CSU. Przeciwko było 226 posłów z CDU/CSU w tym kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Od roku 2001 pary homoseksualne w Niemczech mogły zarejestrować swój związek, a prawo przewidywało szereg przywilejów dotyczących między innymi spraw spadkowych i wspólnego rozliczania podatków. Całkowite zrównanie ich związków z małżeństwem niesie za sobą adopcję dzieci.

Kanclerz Angela Merkel na początku nie wyrażała zgody na legalizację prawa do małżeństw homoseksualnych. Podczas dyskusji zorganizowanej przez redakcję czasopisma dla kobiet „Brigitte” powiedziała, że w tej sprawie nie będzie stosowała dyscypliny partyjnej i pozwala posłom na głosowanie zgodnie z sumieniem.

 

JB
Źródło: telewizjarepublika.pl

 

Trybunał Konstytucyjny ma zweryfikować przepisy dopuszczające uśmiercanie chorych dzieci

Do Trybunału Konstytucyjnego ma trafić wniosek o zbadanie przepisów dopuszczających uśmiercanie chorych dzieci. Pod wnioskiem o uznanie za bezprawną aborcji eugenicznej, czyli wykonywanej na podstawie przesłanki dużego prawdopodobieństwa wystąpienia u dziecka upośledzenia bądź poważnej choroby, podpisało się dotąd blisko stu posłów z różnych ugrupowań politycznych.

Autorem projektu jest poseł PiS Bartłomiej Wróblewski, który we wniosku przywołuje zapisy Konstytucji RP, które mówią o przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka (art. 30), równym traktowaniu przez władze publiczne (art. 32) oraz gwarancji prawnej ochrony życia dla każdego człowieka (art. 38).

 

JB
Źródło: Nasz Dziennik

 

 

Bydgoszcz. Sąd zajmie się sporem prawnym ws. in vito

Po unieważnieniu przez wojewodę kujawsko – pomorskiego uchwały Rady Miasta Bydgoszczy w sprawie in vitro, zwolennicy tej metody nie poddają się. Sprawę ma rozstrzygnąć Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Decyzją radnych Platformy Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej metoda in vitro miała być finansowana z budżetu miasta. Została przyjęta 29 marca br. stosunkiem głosów 15:12.

Projekt miał charakter obywatelski. Jego inicjatorem jest były poseł Nowoczesnej, a obecnie Platformy Obywatelskiej, Michał Stasiński.

Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko – pomorski, na początku maja stwierdził nieważność uchwały Rady Miasta Bydgoszczy w sprawie programu „Leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego – in vitro w latach 2017-2020. Uznał, że uchwała „w sposób istotny naruszyła prawo”.

Do wojewody kujawsko – pomorskiego wpłynęły trzy skargi. Decyzja Mikołaja Bogdanowicza mogła być tylko jedna: – „Merytorycznie ta uchwała nie mogła być w obrocie prawnym, dlatego uznałem, że należy ją unieważnić” –oświadczył Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski.

Wątpliwości wojewody budził sposób procedowania uchwały. Jak podkreślał, program został opracowany przez partię Nowoczesna wraz z ekspertami, a organy gminy w tym nie uczestniczyły. Zastrzeżenia dotyczą także autopoprawek wprowadzonych do programu po zaopiniowaniu go przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.

„Ocena Agencji nie jest warunkiem sine qua non do tego, aby przyjąć w ogóle taką uchwałę. Jest to zalecenie, aby taką opinię otrzymać i my tę drogę absolutnie wykonaliśmy” – powiedział Michał Stasiński.

Rozstrzygnięciem sporu prawnego zajmie się Wojewódzki Sąd Administracyjny.

 

JB
Źródło: Newsletter Bioetyczny

 

Radni Warszawy przyjęli uchwałę w sprawie in vitro

Mimo wielu kontrowersji radni Warszawy przyjęli uchwałę w sprawie in vitro. Stołeczna rada podjęła decyzję, że miasto zapłaci 80 proc. każdej z trzech prób zapłodnienia.

Miasto dofinansuje zabiegi zapłodnienia laboratoryjnego. Przegłosowano przepisy o wsparciu dla osób starających się o dziecko tą metoda kwotą do 5 tys. złotych. Dofinansowanie dotyczy kobiet w wieku od 25 do 40 lat, które są w związkach zarówno małżeńskich jak i nieformalnych.

Decyzję radnych skrytykował ks. Paweł Rytel-Andrianik rzecznik Komisji Episkopatu Polski.

„…należy przypomnieć negatywną ocenę moralną wszystkich form zapłodnienia pozaustrojowego, ponieważ są one pogwałceniem zasady ochrony życia ludzkiego i sprzeciwiają się wymogowi zachowania integralności osoby ludzkiej”.

 

JB
Źródło: Gazeta Polska Codziennie

 

 

Pigułki wczesnoporonne „dzień po” na receptę

Prezydent Andrzej Duda podpisał projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej.

Pigułki ellaOne będą dostępnie wyłącznie na receptę. Od 2015 r. osoby powyżej 15. roku życia, decyzją rządu PO- PSL, mogły kupić bez konieczności wizyty u lekarza. Teraz będzie to niemożliwe.

Jak zaznaczyła prezes Konfederacji Kobiet RP Małgorzata Owczarska, decyzja prezydenta cieszy i jest dobrym krokiem do większej ochrony życia nienarodzonych w Polsce.

„Dobrze, że ellaOne będzie dostępna wyłącznie na receptę, ponieważ chroni to przynajmniej młode dziewczyny, które do tej pory bez kontroli mogły takie śmiercionośne tabletki przyjmować. Natomiast, sprawa nie jest załatwiona do końca. Nie jest to sytuacja optymalna, ponieważ te tabletki są – jak wcześniej powiedziałam – śmiercionośne – mają działanie wczesnoporonne, wobec tego uważamy, że całkowicie powinny zostać wycofane z obrotu. Działań w tym kierunku oczekujemy przede wszystkim od ministra zdrowia”- oświadczyła prezes Konfederacji Kobiet RP.

 

JB
Źródło: radiomaryja.pl

 

 

8 Rajd dla Życia Kierunek Łódź Piotrowa 1.07 – 7.07.2017

WSTĘP

Troska o życie, zwłaszcza o życie poczęte, to fundament budowania cywilizacji miłości i kultury życia. Św. Jan Paweł II, 19 czerwca 1983 roku, na Jasnej Górze zaznaczył, że stosunek do daru życia jest wykładnikiem i podstawowym sprawdzianem autentycznego stosunku do Boga i do człowieka, czyli wykładnikiem i sprawdzianem autentycznej religijności i moralności. Słowa świętego Rodaka wpisują się w nauczanie św. Ireneusza, który pisząc o wdzięczności Bogu za dar życia, stwierdził że człowiek żyjący jest chwałą Boga (Vita autem hominis visio Deo, św. Ireneusz, Adversus Haereses).
rajd-2017--plakat
HISTORIA RAJDU DLA ŻYCIA

Pierwszy Rajd w 2010 roku rozpoczął się w Międzyrzeczu i prowadził poprzez miejscowości związane z kultem pierwszych męczenników polskich. Uczestnicy przebyli wówczas 672 km przez Gniezno i Toruń, by zakończyć swoje zmagania w Giżycku na wzgórzu św. Brunona.

Drugi Rajd dla Życia pod hasłem Krzyżem przez Polskę, przyjął kształt krzyża, równocześnie biegnąc śladami pierwszych polskich męczenników. Dwie grupy, przemierzyły wówczas trasę Zakopane – Hel (933 km) oraz Giżycko – Międzyrzecz (672 km), pokonując łącznie 1605 km.

Trzeci Rajd dla Życia, w 2012 roku, przejechał przez Ojczyznę pod hasłem Krzyżem przez Polskę Maryjną. Trasa przyjęła kształt krzyża św. Andrzeja, jadąc szlakiem sanktuariów maryjnych. Inicjatywa rozpoczęła się jednocześnie w Szczecinie i Krzeszowie 3 lipca, aby zakończyć się 14 lipca w Suwałkach i Krakowie. Trasa liczyła łącznie 2120 km (Krzeszów – Suwałki: 1050 km i Szczecin – Kraków: 1070 km).

Czwarty Rajd stanowił już część Sztafety dla Życia, organizowanej w łączności z Lotem dla Życia. Sztafeta odbyła się w powietrzu: samolotem i na motoparalotniach; oraz na lądzie, na rowerach. Sam Rajd przyjął kształt okręgu i odbył się pod hasłem W objęciach świętych. Dwie grupy wystartowały równocześnie 14 lipca z Rostkowa (sanktuarium św. Stanisława Kostki) by 21 lipca spotkać się sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny w Zabawie. Trasa objęła łącznie 1250 km łącząc sanktuaria patronów młodzieży polskiej.

Piąty Rajd rowerowy również przebiegał w łączności ze Sztafetą dla Życia. Tym razem obok motoparalotni na trasę wyruszyli motocykliści. Rajd rowerowy przyjął kształt trójkąta, którego ramiona opisywało hasło: W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Wierzchołkami stały się miejscowości: Zgorzelec, Włodawa i Hel. Trzy grupy młodzieżowe pokonały ponad 2000 km.

Szósty Rajd był połączeniem trzech tras rowerowych i jednej motocyklowej, które na wzór sztafety przyjęły kształt czworoboku. Swoista Sztafeta Miłosierdzia przejechała łącznie 2260 km, rozpoczynając w Świnoujściu, przez Giżycko, Przemyśl, Świdnicę i kończąc w miejscu startu.

Ubiegłorocznym celem Rajdu było spotkanie z papieżem Franciszkiem podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Rajd objął 3 trasy, które rozpoczynały się w katedrach biskupich, gdzie otwarte zostały Bramy Miłosierdzia. Z Legnicy, Lublina i Katowic – młodzież wyruszyła na ponad 1070 kilometrowy szlak, pod hasłem Do Źródła Miłosierdzia. W tym roku również rowerzyści pokonali dziesięciotysięczny kilometr w historii Rajdu dla Życia.

INICJATYWA 2017

W Rajdzie wezmą udział ludzie młodzi, reprezentujący diecezje polskie. Polska młodzież, zjednoczona aby bronić poczętego życia, swoim wysiłkiem, modlitwą i świadectwem wypowie sprzeciw wobec aborcji. W 8 Rajdzie dla Życia wezmą udział 4 grupy rowerowe, które wyruszą z Gdańska i Oświęcimia, aby spotkać się w Łodzi. Trasę z Gdańska do Łodzi półokręgiem po stronie zachodniej poprowadzi młodzież KSM z archidiecezji lubelskiej, a po stronie wschodniej KSM diecezji legnickiej wraz z diecezją pelplińską. Natomiast z Oświęcimia półokrąg zachodni poprowadzi młodzież KSM archidiecezji krakowskiej wraz z KSM diecezji bielsko-żywieckiej. Trasą po półokręgu wschodni z Oświęcimia do Łodzi pokieruje KSM archidiecezji katowickiej wespół z archidiecezją częstochowską. Kierunek Gdańsk – Łódź (zachód) liczyć będzie ponad 650 km; kierunek Gdańsk – Łódź (wchód) ponad 560 km; kierunek Oświęcim – Łódź (zachód) to najkrótszy odcinek, bo jedynie 510 km; trasa Oświęcim – Łódź (wschód) liczy ponad 580 km. Młodzież wystartuje równocześnie z Gdańska i Oświęcimia, w sobotę 1 lipca, by w piątek 7 lipca przyjechać pod katedrę Łódzką pomiędzy godz. 12:00, a 12:30.

CEL

Celem Rajdu dla Życia jest promocja Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, dlatego w miejscowościach przez które prowadzi trasa, bezpłatnie rozprowadzamy materiały pro life. Każdego roku rozprowadzane jest ponad 20.000 czasopism. Inicjatywa ma charakter pielgrzymki życia przez polską ziemię, nie brakuje zatem wspólnej modlitwy za dzieci poczęte oraz świadectwa.

ŚRODKI

W ubiegłych latach Rajd promowali panowie Przemysław Babiarz, Wojciech Cejrowski, Radosław Pazura, Muniek Staszczyk, Krzysztof Hołowczyc i Sławomir Szmal, udzielając swojego wizerunku. W tym roku promotorem inicjatywy został pan Dariusz Kamys. W organizację Lotu dla Życia włączył się Wiceprzewodniczący Międzynarodowej Federacji Lotniczej p. Włodzimierz Skalik.

Główny cel realizowany jest poprzez szereg konferencji prasowych oraz audycji radiowych i telewizyjnych organizowanych na trasie przejazdu. Natomiast relacje z Rajdu można śledzić na blogu, oglądać zdjęcia w albumie Picasa oraz towarzyszyć uczestnikom na Facebooku oraz Twitterze. Wszystkie kanały skupione są na stronie rajdu: www.rajddlazycia.pl.

PARTNERZY

Rajd cieszy się pomocą:

Human Life International Polska,
Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka,
Civitas Christiana,
Bractwa Małych Stópek,
Fundacji dla Młodzieży,
sieci Radio Plus,
Portalu Fronda.pl
Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop aborcji”.

Promocją wydarzenia zajmuje się Radio Maryja, Telewizja Trwam oraz Nasz Dziennik.

 

Lekarze bronią życia

Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich (KSLP) wystosowało list wspierający dr Malinę Świć, lekarkę warszawską niesłusznie krytykowaną za prawdziwie etyczną postawę u progu swojego lekarskiego życia. Domagają się również zakazu zabijania nienarodzonych dzieci, u których zdiagnozowano zespół Turnera.

W liście otwartym lekarze przypominają, że w szpitalach w całej Polsce zabijane są dzieci na podstawie ustawy z 7 stycznia 1993 r., która dopuszcza aborcję w wyjątkowej sytuacji „ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia” lub „nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu”. Słusznie zwracają uwagę, że do takich uzasadniających aborcję wyjątków zaliczany jest zespół Turnera, mimo że nie zagraża on życiu i nie wiąże się z ciężkim upośledzeniem.

Lekarze domagają się prawnego uznania, że zespół Turnera nie spełnia określonych w Ustawie kryteriów prawnie dopuszczalnej aborcji.

Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich
Oddział Mazowiecki im. bł. dr Ewy Noiszewskiej
01-960 Warszawa ul. Przy Agorze 9, Parafia Niepokalanego Poczęcia NMP,
Prezes KSLP OM prof. Bogdan Chazan, e-mail: b.chazan@wp.pl
Delegat KSLP OM lek. med. Grażyna Rybak, e- mail: grazyna.rybak@op.pl

Warszawa 05.06.2017

List otwarty w obronie doktor Maliny Świć

My, lekarze różnych specjalności od wielu lat pracujący z chorymi, protestujemy wobec niesprawiedliwego traktowania naszej młodej koleżanki dr Maliny Świć, która słusznie wystąpiła w obronie ginekologów z warszawskiej przychodni Babka Medica, szykanowanych za odmowę wypisywania na życzenie pacjentek szkodliwej medycznie antykoncepcji. Spotkała ją za to krytyka ze strony przełożonych i fala internetowego hejtu.

Postawa dr Maliny Świć, jest dla nas budującym przykładem realizowania Przysięgi Hipokratesa w praktyce: strzec godności stanu lekarskiego i niczym jej nie splamić, a do kolegów lekarzy odnosić się z należną im życzliwością, nie podważając zaufania do nich.

Trudno uwierzyć, że doktor M. Świć nie otrzymała wsparcia od przełożonych i kolegów lekarzy z IP CZD – ośrodka medycznego, w którym specjalizuje się z genetyki. Czy faktycznie jej postawa troski o życie dzieci, zdrowie matek oraz etyczne postępowanie lekarzy przynosi ujmę swojemu miejscu pracy i jest tylko jej prywatnym zadaniem? Każdy lekarz otrzymując Prawo Wykonywania Zawodu przyrzekał przecież uroczyście: służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu; według najlepszej mej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic.

Kodeks Etyki Lekarskiej jednoznacznie mówi, że: Powołaniem lekarza jest ochrona życia i zdrowia ludzkiego, tymczasem w szpitalach Warszawy i całej Polski zabijane są dzieci w oparciu o Ustawę z dnia 7 stycznia 1993 r., która dopuszcza aborcję, w wyjątkowej sytuacji „ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia” lub „nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu”. Do takich uzasadniających aborcję wyjątków zaliczany jest zespół Turnera, pomimo, że nie zagraża życiu i nie wiąże się z ciężkim upośledzeniem. Dotyczy on dziewczynek, u których brak jednego z chromosomów płci X. Czy fakt, że są średnio o 20 cm niższe niż inne kobiety, krępej budowy, czasem niepłodne, z prawidłowo rozwijającym się intelektem uzasadnia ich zabijanie?

Jako lekarze domagamy się prawnego uznania, że Zespół Turnera nie spełnia określonych w Ustawie kryteriów prawnie dopuszczalnej aborcji. Każdego roku rodzi się w Polsce około 100-150 dziewczynek z zespołem Turnera. W Warszawie od wielu lat istnieje Stowarzyszenie Pomocy Chorym z zespołem Turnera. Medycyna XXI wieku proponuje tym chorym zarówno leczenie hormonalnej dysfunkcji jajników jak i zaburzeń wzrostu. Dr Malina Świć, z rozpoznanym w 14 r. ż Zespołem Turnera jest żywym dowodem, jak bardzo nieludzki i bezsensowny jest pogląd zwolenników aborcji, domagających się prawa do zabijania tych dzieci przed urodzeniem, bo lekarka prowadzi normalne życie, ukończyła Uniwersytet Medyczny w Białymstoku i jest w trakcie robienia specjalizacji z genetyki, co wymaga ogromnej wiedzy i odpowiedniego podejścia do pacjentów.

Bardzo cieszy nas głęboko etyczna wypowiedź dr Maliny w odniesieniu do procedury In vitro, która jest proponowana niepłodnym „turnerkom” przez kliniki sztucznego zapłodnienia:

Jestem zdecydowanie przeciw stosowaniu tej procedury. Ludzie są produkowani na zamówienie, jak towar, selekcjonowani i dobierani według życzenia… Chyba nie jestem osamotniona w twierdzeniu, że to uwłacza ludzkiej godności. Jednak: dziękuję za in vitro! Wolę pogodzić się z perspektywą bezdzietności niż zamówić dzieci, które potem trafią do ciekłego azotu lub do ścieków…

Dzięki doktor Malinie Świć staje przed naszymi oczami sytuacja prawa do życia dla wszystkich, także chorych z wadą genetyczną. Powołaniem lekarza od zawsze jest ratowanie życia, a nie od zabijanie. Wiele dzieci z Zespołem Turnera, mogłoby stać się wspaniałymi lekarzami, czy innymi specjalistami, gdyby pozwolono im się narodzić. Mamy nadzieję, że doktor Malina Świć, mimo osobistego zmagania się z zespołem genetycznym, lub dzięki niemu, będzie w poradni genetycznej nie tylko dobrym specjalistą, ale również lekarzem, który będzie doskonale rozumiał potrzebę wspierania i podnoszenia na duchu rodziców zaniepokojonych rozpoznaniem wady u dziecka. Będzie realnym przykładem dla rodziców, że właściwa opieka nad dzieckiem z Zespołem Turnera może przynieść sukces, i że warto ocalić jego życie.

Przeciwstawiamy się fali nienawiści wobec doktor Maliny Świć. Jesteśmy dumni, że słusznie stanęła w obronie lekarzy dbających o życie i zdrowie pacjentek, którzy w zgodzie z obowiązującym prawem, powołując się na klauzulę sumienia, nie przepisują środków antykoncepcyjnych. Cieszymy się, że w sprawę zaangażowali się prawnicy Instytutu Ordo Iuris, którzy wystąpili na drogę sądową w obronie dóbr osobistych lekarki. Żądamy dla Niej przeprosin od tych wszystkich, którzy ją szkalowali i oczerniali. Protestujemy stanowczo przeciw utrudnianiu jej specjalizacji z genetyki. Tego rodzaju przeszkody są właśnie naruszaniem zasad etyki lekarskiej.

Pragniemy, aby po przeczytaniu tego listu wiele osób w Polsce i na świecie zmieniło zdanie dotyczące prawa do życia i kształcenia się dzieci z rozpoznanym Zespołem Turnera. Niech nikt nie zasłania się przepisami prawa w oczekiwaniu, że lekarz wykona aborcję z powodu wyniku badania prenatalnego.

Lekarze KSLP Oddziału Mazowieckiego bł. dr Ewy Noiszewskiej

Źródło: Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich

 

Więcej informacji na www.pro-life.pl, www.facebook.com/psozc

 

Zaproszenie na czuwanie modlitewne do Gietrzwałdu

Upoważniony przez ks. mgr lic. Bartłomieja Kozieja, Archidiecezjalnego Duszpasterza Rodzin Archidiecezji Warmińskiej, serdecznie zapraszam na czuwanie modlitewne z udziałem Apostolatu Modlitwy Pompejańskiej i organizacji pro-life, które odbędzie się w Gietrzwałdzie 27 lipca (czwartek) 2017 r. Spotkanie u Pani Głetrzwałdzkiej odbędzie się według następującego planu:

17.30 — Modlitwa różańcowa (Tajemnice Światła)
18.00 Msza Św. w intencji członków ruchów i organizacji pro-life oraz zaangażowanych w Apostolat Nowenny Pompejańskiej
19.00 — Wystąpienie Pana Prof. Bogdana Chazana dotyczące zagadnień obrony życia
19.45 — Świadectwo dotyczące Apostolatu Nowenny Pompejańskiej
20.30 — Procesja do źródełka
21.00 — Apel Jasnogórski przy źródełku pobłogosławionym przez Matkę Bożą

Przed 140-laty na warmińskiej ziemi dwóm dziewczynkom Justynie i Barbarze ukazała się Matka Boża, aby przypomnieć wszystkim ludziom ewangeliczne orędzie Jezusa Chrystusa. Maryja podczas objawień wzywała do nawrócenia, pokuty, żarliwej modlitwy różańcowej i trzeźwości.

Odpowiadając na wezwanie Matki Bożej w roku jubileuszu objawień w Sanktuarium Maryjnym w Gietrzwałdzie organizowane są czuwania modlitewne dla organizacji kościelnych i społecznych.

dr inż. Antoni Zięba
prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka