Potomstwo rodziców, którzy mieli problem z płodnością i poddawali się różnym formom zapłodnienia pozaustrojowego, ma poważne kłopoty ze zdrowiem. Naukowcy z Centrum Badawczego Duńskiego Towarzystwa Onkologicznego dokonali przeglądu doniesień naukowych na temat związku między rozrodem wspomaganym medycznie a ryzykiem zachorowania dzieci na nowotwory złośliwe.
Duńczycy przejrzeli czasopiśmiennictwo medyczne, uwzględniając prace opublikowane do września 2012 r. Przedstawione w artykułach szacunki, dla każdego typu nowotworu przeliczono na wskaźniki zbiorczego ryzyka względnego (RR), przy 95 proc. przedziale ufności (CI), wykorzystując podejście meta-analityczne.
Okazało się, że dzieci urodzone dzięki technikom rozrodu wspomaganego zagrożone są znacznie większym ryzykiem rozwoju choroby nowotworowej niż dzieci poczęte naturalnie.
Lekarze najczęściej diagnozują nowotwory hematologiczne (RR=1.59), nowotwory ośrodkowego układu nerwowego (RR=1.88) oraz inne nowotwory lite (RR=2.19).
W odniesieniu do określonych typów raka, dzieci najczęściej narażone są na zachorowanie na nerwiaka płodowego (RR=4.04), białaczkę (RR=1.65) i siatkówczaka (RR=1.62).
W konkluzji autorzy przeglądu napisali, że wyniki metaanalizy jednoznacznie wskazują na związek między zastosowaniem procedur rozrodu wspomaganego a chorobami nowotworowymi u potomstwa. Jednak lekarze wciąż jeszcze nie są w stanie podać, czy sama tylko procedura jest czynnikiem predysponującym do wystąpienia nowotworów u dzieci. Być może w grę wchodzą również czynniki powodujące niepłodność u rodziców.
Materiał źródłowy:
M. Hargreave, A. Jensen, A. Toender i in., “Fertility treatment and childhood cancer risk: a systematic meta-analysis”, w: “Fertility and Sterility”, Volume 100, Issue 1, Pages 150-161, July 2013.
za: HLI