14 sierpnia miała miejsce 76 rocznica śmierci św. Maksymiliana Marii Kolbego. Centralne uroczystości ku czci franciszkańskiego Męczennika odbyły się w byłym niemieckim obozie Auschwitz.
O godz. 8.00 w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach k. Oświęcimia, a także w kościele św. Maksymiliana Kolbego w Oświęcimiu odbyły się nabożeństwa upamiętniające odejście o. Kolbego do domu Ojca. Bezpośrednio po nich wyruszyły piesze pielgrzymki do Auschwitz (5 km).
O godz. 10.00 pod bramą „Arbeit macht frei” pielgrzymi spotkali się razem, by przejść przez Plac Apelowy pod Blok 11.
Duchowni oraz świeccy złożyli wieńce pod Ścianą Straceń i w Celi Śmierci o. Kolbego. Kulminacyjnym punktem uroczystości była Msza św. przy „Bloku Śmierci”. Eucharystii przewodniczył ks. biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger.
W homilii ks. biskup Piotr Greger przypomniał sylwetkę św. Maksymiliana mówiąc, że ta postać urzeka i skłania do refleksji, a zarazem mobilizuje nas do troski o gorliwe życie duchowe: „ Możemy bez cienia wątpliwości powiedzieć, że była to osobowość niezwykła, tacy ludzie nie rodzą się na zawołanie (…). Maksymilian to również – a może przede wszystkim – niespotykana potęga ducha, to mistyk, prorok przeczuwający swoją rychłą śmierć i człowiek który przez całe życie bezgraniczne ufał Niepokalanej”.
Biskup Piotr Greger zauważył, że ostatnią stacją ewangelizacji ojca Maksymiliana stał się niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz: „ … gdzie w wyniku zorganizowanego na sposób przemysłowy masowego mordu, motywowanego nienawiścią rasową i demonicznym nacjonalizmem, straciło życie wiele niewinnych ludzi. Zostali zamordowani nie za to, co zrobili, ale za to, kim byli. I we współczesnym świecie tak bardzo zdezorientowanym w kwestiach dobra i zła, słowo „Auschwitz” mimo wszystko brzmi wyjątkowo. I w sposób automatyczny przywołuje problem tajemnicy ludzkiej nieprawości.”
Święty Maksymilian Maria Kolbe był franciszkaninem. 100 lat temu w Rzymie założył ruch maryjny „Rycerstwo Niepokalanej” zajmujące się apostolstwem. W 1927 roku założył pod Warszawą klasztor Niepokalanów. Wydawał tam m.in. pismo Rycerz Niepokalanej, a od 1935 popularny Mały Dziennik. Oba pisma poruszały nie tylko tematy religijne, ale także społeczne, polityczne i kulturalne.
Maksymilian Kolbe został przewieziony do Oświęcimia 28 maja 1941 roku i osadzony w KL Auschwitz, gdzie otrzymał numer 16670. W wieku 47 lat dobrowolnie ofiarował swoje życie za współwięźnia KL Auschwitz – Franciszka Gajowniczka, który błagał o litość tłumacząc, że ma rodzinę. Ojciec Kolbe przez ostatnie dni swego życia konał w celi nr 18 w podziemiach Bloku 11. Został dobity zastrzykiem z kwasu karbolowego.
Jak wspominał tłumacz w bloku śmierci, który przeżył obóz, Brunon Borgowiec: „Ojciec Kolbe siedział na posadzce oparty o ścianę i miał oczy otwarte. Jego ciało było czyściutkie i promieniowało”.
Męczeństwo o. Kolbego w miejscu masowej zagłady, otworzyło drogę do poznania prawdy o wartości każdego ludzkiego życia.
17 października 1971 roku papież Paweł VI w obecności dziesiątków tysięcy wiernych z całego świata i ponad 3 000 pielgrzymów z Polski dokonał uroczystej beatyfikacji Ojca Maksymiliana jako Wyznawcy. 10 października 1982 roku Ojciec święty Jan Paweł II kanonizował Ojca Kolbego jako Męczennika.
JB
Źródło: harmeze.franciszkanie.pl
Fot.: JB