Komisarz Rady Europy ds. Praw Człowieka, Nils Muižnieks wezwał do wprowadzenia zakazu stosowania aborcji selektywnej.
Polityk przedstawił 15 stycznia liczne dane, wskazujące na nienaturalną dysproporcję w liczbie urodzeń dzieci płci żeńskiej i męskiej, która występuje w różnych miejscach na świecie, także w krajach członkowskich Rady Europy. Muižnieks podkreślił, że dziewczynki w okresie prenatalnym nie są skutecznie chronione w świetle prawa wielu krajów.
Warto przypomnieć, że istnieje szereg aktów miedzynarodowych, które teoretcznie potępiają praktykę wyboru płci dziecka w okresie prenatalnym, np. dokumenty Konferencji Pekińskiej ONZ w sprawie Kobiet – 1995. Zakazuje się też stosowania technik medycznie wspomaganej prokreacji, gdy ma ona na celu wybór płci dziecka, np. Konwencja Biomedyczna Rady Europy.
Praktyka wygląda jednak inaczej. Te same międzynarodowe gremia dają jednocześnie przyzwolenie na szerokie stosowanie aborcji czy in vitro. Wprowadzenie zakazu aborcji selektywnej, jako przejawu dyskryminacji kobiet, jest niewystarczający. Życie wszystkich dzieci poczętych bez względu na płeć winno być tak samo chronione przez prawo.
za: ordoiuris.pl