Medyczni eksperci potwierdzają, że dziecko w łonie matki może odczuwać ból już od 14 tygodnia ciąży, a nawet od ósmego. Ból, który odczuwają dzieci w łonach matek powinien stać się wystarczającym powodem do tego, aby zaprzestać wykonywania aborcji.
Najlepszym źródłem informacji na temat odczuwania bólu przez są sami aborcjoniści. Już w 1978 roku lekarze, którzy wykonywali aborcje, wiedzieli, że procedura przerwania ciąży jest bolesna dla umierającego „płodu” dziecka. John Szenes w taki sposób opisał to, co działo się z dzieckiem po podaniu mu śmiertelnego zastrzyku: „Nagle jeden z lekarzy asystujących przy zabiegu zauważył, że po iniekcji z roztworem soli, w macicy zwiększyła się aktywność płodu. To było oczywiste, że płód chciał uniknąć połykania stężonego roztworu soli, poruszając się mocniej i gwałtownie kopiąc”. Roztwór soli, wstrzyknięty pod skórę, powoduje ogromny ból. Dziecko miota się potwornie w macicy, umierając powolną śmiercią przez około 2 godziny.
Aborcji roztworem soli zaprzestano w latach 90 ze względu na ryzyko dla zdrowia matki oraz zbyt częste przypadki „żywych urodzeń”. Jednak dzisiejsze metody pozbawiania życia dzieci nie są mniej brutalne. Były aborcjonista, dr Anthony Levatino, opisuje stosowane obecnie metody polegające na „miażdżeniu” dziecka narzędziami. Wskazuje również, że w wyniku stosowania pigułek poronnych dzieci pozbawiane są schronienia i składników odżywczych, a także umierają w wyniku zatrucia poprzez wstrzyknięcie w ich główkę lub klatkę piersiową śmiertelnej trucizny.
Działacze anty-life zaprzeczają temu, że dzieci przed narodzeniem odczuwają ból i cierpią, jednak lekarze znają prawdę. Te nieludzkie procedury byłyby nie do przyjęcia, gdyby zaproponowano je zwierzętom, a tymczasem regularnie wykorzystuje się je do zabijania niewinnych i najbardziej kruchych istot ludzkich.
Kanwaljeet Anand, profesor pediatrii, anestezjologii i neurobiologii na Uniwersytecie Tennessee Health Science Center, w sporządzonej w 2004 roku ekspertyzie na temat bólu płodowego, wykazał między innymi następujące fakty:
W okresie od 4 do 6 tygodnia od poczęcia formowana jest kora mózgowa dziecka, a od 6 do 8 tygodnia rejestrowane są fale mózgowe. Rozwija się wtedy system nerwowy. Około 7 tygodnia rozwoju usta dziecka zaczynają być wrażliwe na dotyk. Dziecko zaczyna reagować na szkodliwe bodźce.
Od 10 tyg. od poczęcia już całe ciało dziecka jest wrażliwe na dotyk. Może ono już wtedy między innymi przełykać wody płodowe, grymasić, marszczyć brwi czy zaciskać dłoń. Na tym etapie ciąży najczęstszymi formami aborcji jest tzw. „ssanie” i „łyżeczkowanie”.
Między 14 a 17 tygodniem kończyny dziecka zaczynają reagować na zmianę temperatury. Od 14 tyg dziecko może płakać, zaczyna wymachiwać rączkami i nóżkami, gdy matka poruszy się zbyt gwałtownie. Reaguje również na światło.
W tym momencie rozwoju dziecko jest tak małe, że może zmieścić się w jednej dłoni, ale potrafi już reagować na bodźce zewnętrzne tak jak dorosły człowiek. Z tak rozwiniętym systemem reagowania może ono zostać legalnie zabite przez środki chemiczne, zatrucie, rozczłonkowanie, uduszenie czy zagłodzenie. Co najgorsze, matka często jest tego nieświadoma, zostaje przekonywana przez lekarzy i ich współpracowników dokonujących aborcji, że dziecko nie odczuwa bólu.
JB
Źródło: jedenznas.pl