Pomóż bezbronnemu dzisiaj!

KRS: 0000140437

nr konta: 93 1240 4650 1111 0000 5150 8401

Homo – adopcje w polskim prawie?

Już w przyszłym tygodniu koalicja rządząca wraz z lewicą może przegłosować rządowy projekt ustawy legalizującej „in vitro”. Projekt ten realizuje m.in. wspieranie „gejowskiego rodzicielstwa” oraz promowanie dostępności surogacji dla par gejowskich.

Koalicja rządząca wraz z lewicą może w przyszłym tygodniu, 25 lub 26 czerwca przegłosować rządowy projekt ustawy legalizującej „in vitro”, który w ostatnim rozdziale, w art. 91 pkt 3 przewiduje wprowadzenie do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego możliwości uzyskania statusu prawnego ojca mężczyźnie względem obcego mu dziecka poczętego „in vitro”. W tym celu wystarczy, by matka surogatka nosząca ciążę z dzieckiem poczętym „in vitro” oświadczyła, że będzie on ojcem dziecka. Do uznania ojcostwa dziecka poczętego wskutek zabiegu sztucznego zapłodnienia wystarczy złożenie przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego dwóch oświadczeń. Jedno to oświadczenie matki surogatki, drugie zaś to oświadczenie mężczyzny, którego wskaże ona jako ojca.

Platformie się spieszy i nie zwraca uwagi na krytyczne uwagi Sądu Najwyższego dotyczące ustawy o „in vitro” i na siłę przepycha swój projekt w Sejmie:

„Rządowy projekt legalizujący metodę zapłodnienia pozaustrojowego narusza normatywny model rodziny oraz zasadę dobra dziecka” — podkreślił Sąd Najwyższy.

I dodaje, że ten projekt: „pozostawia wykreowanie rodzinnego stosunku prawnego ojcostwa pomiędzy osobami obcymi poza wszelką kontrolą”.

Sąd Najwyższy w swej opinii wzywał Sejm do poważnego przemyślenia tego, czy rzeczywiście chce wprowadzać rozwiązanie kreujące: „stosunek ojcowski mężczyzny, od którego dziecko nie pochodzi, który nie jest mężem matki w przypadku urodzenia dziecka wskutek zastosowania procedury medycznie wspomaganej prokreacji”.

Sąd Najwyższy wskazuje też szereg nieprawidłowości natury legislacyjnej. Zaznacza, że projekt tworzy regulacje pozorne i poświęcony jest głównie metodom, które zasadniczo nie mają charakteru terapeutycznego, tzn. nie usuwają problemu niepłodności.

Jak podaje Ordo Iuris w praktyce ten projekt umożliwi uzyskanie prawnego statusu ojca mężczyźnie, który nie jest genetycznie spokrewniony z dzieckiem, tylko na podstawie oświadczenia kobiety, którego prawdziwości nie sposób będzie zweryfikować. Jeśli ten projekt zostanie w przyszłym tygodniu uchwalony i wejdzie w życie, nic nie będzie stało na przeszkodzie, ażeby również mężczyzna niebędący partnerem matki mógł zostać przez nią uznany za ojca. W ten sposób tylnymi drzwiami wprowadza się do polskiego porządku prawnego instytucję macierzyństwa zastępczego (surogacji). Homoseksualiści zyskają bowiem prawne narzędzie pozwalające im na wytworzenie stosunku pokrewieństwa między nimi, a dzieckiem matki-surogatki. Wystarczy, że złoży ona oświadczenie uznające danego homoseksualistę za ojca dziecka.

Stworzenie przepisu umożliwiającego rozwój biznesu surogacyjnego i adoptowanie dzieci z „in vitro” przez obcego mężczyznę stanowi drastyczne pogwałcenie zasady ochrony godności. Surogacja oznacza bowiem de facto przyzwolenie na handel ludźmi.

JB
Źródło: wPolityce.pl, Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris: http://www.ordoiuris.pl/adopcja-dla-homoseksualistow-juz-wkrotce-w-prawie-polskim,3623,i.html

Nasze inicjatywy