Mieszkańcy Irlandii w referendum opowiedzieli się za legalizacją „małżeństw” jednopłciowych. 62 procent głosujących poparło tą inicjatywę. Frekwencja przekroczyła 60 procent .
Referendum było pierwszym na świecie przypadkiem przyjęcia zmiany kulturowej nie z góry przez parlament, lecz w wyniku głosowania powszechnego. W irlandzkiej konstytucji pojawił się zapis o tym, że małżeństwo to związek „dwóch osób, bez rozróżnienia płci”. Irlandia dołącza do grupy 19 państw na świecie a 14 w Europie uznających za legalne związki między gejami i lesbijkami. Irlandia ma bardzo długie i głębokie tradycje chrześcijańskie. Mimo to lewicowa propaganda doprowadziła do negatywnych zmian.
Referendum w Irlandii pokazało, że próbuje się przegłosować moralność przy pomocy stanowienia prawa metodą demokratyczną – zauważa ks. dr Józef Tarnówka, z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu.
– Referendum staje się środkiem do tego, aby zmienić rzeczywistość. Możemy co prawda w sposób demokratyczny przegłosować, że księżyc jest słońcem. To jednak wcale nie zmieni rzeczywistości, że księżyc tylko odbija światło. Ustanowienie „małżeństw homoseksualnych” jest takim samym przegłosowaniem czegoś, co nigdy nie jest tym samym, jak małżeństwo mężczyzny i kobiety – zauważył ks. dr Józef Tarnówka.
Do głosowania za legalizacją „małżeństw” jednopłciowych namawiały wszystkie partie polityczne, w tym Fine Gael premiera Kenny’ego oraz celebryci ze świata sportu, muzyki i kina, w tym aktor Colin Farrell i lider U2 Bono.
Natomiast przeciwnicy takiego rozwiązania prowadzili energiczną kampanię, w której przekonywali, że małżeństwo powinno być zarezerwowane dla związku kobiety i mężczyzny pragnących założyć rodzinę.
Abp Sławoj Leszek Głódź kilkakrotnie podkreślał, że szyderstwem z rodziny są projekty legalizujące związki jednopłciowe. Legalizacje „małżeństw” jednopłciowych nie mogą być przyjmowane przez wierzących, ponieważ „Bożych prawd jak prawo do życia czy świętość małżeństwa nie ustala się w głosowaniu”. – To są prawdy fundamentalne i niezmienne i nigdy Kościół od nich nie odstąpi. I to jest nasz obowiązek, żeby to głosić i przypominać – podkreślił abp Sławoj Leszek Głódź.
JB
Źródło: radiomaryja.pl, wPolityce.pl