Dziewczynka urodzona w Vancouver (Kolumbia Brytyjska) w akcie urodzenia ma wpisanych…troje rodziców.
Decyzję podjął sąd 11 lutego 2014 r. Oprócz dawcy nasienia, drugim „rodzicem”, jest lesbijka, która je sobie wstrzyknęła oraz jej życiowa partnerka. Ich córka ma aktualnie 3 miesiące.
Szokujące rozwiązanie z trójką rodziców umożliwia prawo nazwane New Family Act, które zostało przyjęte w ubiegłym roku w kanadyjskiej prowinicji – Kolumbia Brytyjska. Wymaga ono, by trójka „rodziców” zawarła wcześniej stosowne porozumienie. Tak się stało w tym przypadku. Para lesbijek Danielle Wiley (urodziła dziewczynkę) i Anna Richards porozumiały się z dawcą nasienia – Shawnem Kangro.
Kolumbia Brytyjska jest pierwszą prownicją w Kanadzie, która uchwaliła to zdegenerowane prawo. Nie jest to jednak pierwszy przypadek z „trójką rodziców” w Kanadzie.
W 2006 r. sąd apelacyjny w Ontario wydał wyrok w sprawie pięcioletnego chłopca, stwierdzając, że posiada on swoich rodziców naturalnych i – jako trzeciego „rodzica” – lesbijską partnerkę matki. Cała trójka ma równe obowiązki i prawa wobec dziecka.
Obalony został w ten sposób wyrok sądu niższej instancji, w którym stwierdzono, że obowiązujące prawo (Ontario Children’s Law Reform Act) nie zezwala na posiadanie więcej niż dwóch rodziców. Sędzia Dawid Aston stwierdził wówczas, że uznanie „trójki rodziców” otworzy wrota do innych tego rodzaju żądań, np. ze strony pary macocha i ojczym albo innych członków szeroko rozumianej rodziny.
Aston przewidująco zapytał: „Jeśli dziecko może mieć trzech rodziców, dlaczego nie czterech, sześciu bądź dwunastu? A co ze wszystkimi dorosłymi członkami w gminie albo sekcie”, którzy mogliby rościć sobie prawa rodzicielskie do dziecka?
Wszystko wskazuje na to, że złowieszcza wizja nakreślona przez Astona zaczyna się ziszczać…
za: lifesitenews.com