W ostatnim czasie do lekarzy, prawników, nauczycieli akademickich i dziennikarzy, dołączyli psycholodzy i pedagodzy, którzy wystosowali „List w obronie dzieci nienarodzonych”.
W ubiegłym roku Sejm rozważał obywatelski projekt ustawy, zakazującej aborcji, poparty ponad 600 tys. podpisów Polaków.
W liście czytamy: „Praca psychologa czy pedagoga może być: wspieraniem rozwoju, ratunkiem w trudnych sytuacjach życiowych, leczeniem ran przeszłości, tworzeniem planów na przyszłość, edukacją, terapią czy jeszcze inną formą pomocy. Praca ta jest zawsze spotkaniem z człowiekiem. I dla człowieka.
I nie ma tu specjalnie znaczenia w jakim jest on okresie życia, na jakim etapie jest Życie…”.
Sygnatariusze listu podkreślili, że dzisiejsza wiedza z zakresu psychologii pozwala z całą stanowczością stwierdzić, iż zarówno dokonywanie aborcji, jak i jej samo planowanie ma wiele skutków negatywnych.
„Tym co może wspierać troskę o każde życie poczęte, a nienarodzone, są z pewnością: – edukacja pro życiu – szczególnie młodzieży oraz ludzi w wieku prokreacyjnym, – udzielanie kobietom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej wszelakiej pomocy, która może ocalić je od decyzji o usunięciu ciąży (pomocy może udzielić każdy życzliwy człowiek, nie tylko specjaliści, choćby poprzez dobrą rozmowę, okazanie wparcia) – informowanie społeczeństwa o syndromie postaborcyjnym, jak i syndromie ocaleńca oraz o zagrożeniach z nich płynących” – napisali psychologowie i pedagodzy, dodając, że postulują o szacunek dla nienarodzonych – o ochronę każdego ŻYCIA! Pełna treść listu znajduje się na stronie: www.za-zyciem.pl. Tam można też jeszcze złożyć podpis.
Małgorzata Pabis