Podczas rozprawy 12 lipca br. Mary Wagner powiedziała sędziemu Kozloffowi, że nie powinno być klinik aborcyjnych i że przestrzega prawa. „Czuję się zobowiązana, by chodzić do klinik aborcyjnych, aby chronić nienarodzone dzieci i robić wszystko co w mojej mocy, by dotrzeć do serc ich matek” – powiedziała.
Wagner nie przyznała się do winy i naruszenia warunków zawieszenia. Mary została zaaresztowana, gdy weszła do budynku kliniki aborcyjnej w Ontario. Ona i jej towarzysz przynieśli ze sobą czerwone róże i literaturę pro-life. Próbowali przekonać kobiety w poczekalni, by wybrały życie dla swoich nienarodzonych dzieci.
12 lipca Sąd w Kanadzie skazał Mary Wagner za próby ratowania dzieci nienarodzonych. Otrzymała wyrok 7,5 miesiąca więzienia. Z sali sądowej została wyprowadzona w kajdankach.
Za: Gość.pl
www.gosc.pl/doc/4871628.Mary-Wagner-ponownie-skazana