Pomóż bezbronnemu dzisiaj!

KRS: 0000140437

nr konta: 93 1240 4650 1111 0000 5150 8401

Miażdżący raport amerykańskiego socjologa

Fot.: Martin Strachoň / Wikimedia Commons

Dzieci wychowywane przez homoseksualistów ponad dwa razy częściej cierpią na problemy emocjonalne, które przejawiają się w depresji, kłopotach z koncentracją oraz trudnościach w relacjach z rówieśnikami. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez amerykańskiego socjologa prof. Paula Sullinsa.

W Wielkiej Brytanii na łamach British Journal of Education, Society & Behavioural Science ukazały się przełomowe badania amerykańskiego socjologa prof. Paul Sullins, który przeprowadził je na wielką skalę. Wychowywanie dzieci przez pary jednopłciowe wciąż należy do rzadkości. Prof. Sullins dodarł do danych 512 dzieci z środowisk homoseksualnych i zestawił je z danymi 207 tys. dzieci wychowywanych przez pary heteroseksualne. Pozwolił sobie na badania losowe i zestawienie je według czynników, które mogą mieć wpływ na emocjonalność dziecka (np. rasa, zamożność, wykształcenie).

Amerykański socjolog sprawdził czynniki zewnętrzne, jak na przykład homofobia środowiska. Okazuje się, że dzieci wychowywane przez homoseksualistów rzadziej są narażone na kpiny niż dzieci z rodzin zwyczajnych.

Z danych przeprowadzonych przez prof. Paula Sullinsa wynika, że homoseksualizm opiekunów źle wpływa na różne aspekty emocjonalności dziecka. Negatywnie odbija się na jego zachowaniu, lękach, depresji, relacjach z rówieśnikami, umiejętności koncentracji. Na przykład, dzieci z takich związków częściej cierpią na hiperaktywność i aż siedem razy częściej są z tego powodu stygmatyzowane z powodu słabiej rozwiniętych umiejętności kształtowania relacji międzyosobowych.

Wyniki badań pokazują, że pary jednopłciowe są dla dzieci mniej korzystnym środowiskiem niż rodziny heteroseksualne. Jest to ważny argument poparty badaniami naukowymi, przeciwko postulatom środowisk domagających się prawa do adopcji dzieci przez pary homoseksualne.

 

JB
Źródło: radiovaticana.va

Nasze inicjatywy