38 belgijskich naukowców – pediatrów wezwało do odrzucenia projektu ustawy umożliwiającej eutanazję nieuleczalnie chorych dzieci. Na stronie interentowej lalibre.be opublikowali apel, w którym przedstawili argumenty za nieuchwalaniem śmiercionośnego prawa.
Naukowcy wskazują, że nie jest ono odpowiedzią na żadną realną potrzebę. Większość osób opiekujących się ciężko chorymi dziećmi, nie spotkała się w swej praktyce z oczekiwaniami eutanazji. Osoby nieletnie nigdy takich próśb nie kierowały w stronę zespołów medycznych.
Przywołują także niedawne badania z 19 krajów, w których ani obywatele ani pediatrzy nie podnosili problemu eutanazji dzieci. „Do kogo więc jest skierowane to ustawodawstwo? – pytają naukowcy.
Poza tym nawet w najbardziej trudnych sytuacjach chorobowych współczesna medycyna może przyjść z pomocą i przynieść ulgę. Podkreślają na dodatek, że opieka paliatywna nad dziećmi w Belgii jest o wiele bardziej rozwinięta niż w innych krajach.
Wprowadzenie eutanazji dla chorych dzieci jest stawianiem rodziców w sytuacji niewyobrażalnego cierpienia i stresu. Sama choroba dziecka wymaga nierzadzko z ich strony heroizmu. Rzeczą niedopuszczalną jest stawianie rodziców i dzieci przed wyborem: „skorzystać bądź nie z eutanazji?”.
Projekt prawa zakłada, że niepełnoletnia, chora osoba jest zdolna do świadomego wyrażenia zgody za eutanazją. Pediatrzy podnoszą argument, że w praktyce nie istnieje obiektywna metoda ustalenia, czy dziecko ma zdolność rozeznania i osądu swej sytuacji. Jest to rzecz ogromnie subiektywna i może być przedmiotem nacisków oraz manipulacji.
12 grudnia 2013 r. senat Belgii przyjął projekt ustawy dopuszczającej eutanazję chorych dzieci. W lutym 2014 projekt ma być głosowany w Izbie Deputowanych. Naukowcy – pediatrzy wyrazili niezadowolenie, że na tym etapie legislacyjnym odrzucono konsultacje z nimi.
za: lifenews.com