Rada Biskupów Diecezjalnych negatywnie oceniła projekt ustawy o leczeniu niepłodności przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia.
Abp Henryk Hoser, przewodniczący Zespołu KEP ds. Bioetycznych, stwierdził, że jest to najgorszy z projektów bioetycznych skonstruowanych przez rząd. Projekt nie ma nic wspólnego z leczeniem bezpłodności. Zajmuje się tylko regulacją i promocją procedury In vitro. W żaden nawet sposób nie chroni życia człowieka na etapie embrionalnym.
To projekt pozbawiony myśli etycznej – zauważył abp Hoser. Projekt bazuje na niedopracowanych pojęciach i niejasnych kryteriach dotyczących statusu człowieka.
Z kolei abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP wskazał na różnice między bioetyką chrześcijańską a lewicowo-laicką. Ta pierwsza jasno definiuje status ludzkiego embrionu i bierze go w ochronę. Ta druga „operuje kryteriami, które zmieniają się w zależności od potrzeby i okoliczności oraz uzależnień natury politycznej”.
Abp Gądecki podkreślił , że „wizja pro-life i pro-choice są nie do pogodzenia”. W świecie pro-life chroni się człowieka od momentu jego początku – czyli poczęcia. Nie ma tu mowy o uprzedmiotowieniu człowieka, co dzieje się w świecie pro-choice.
Duchowny dodał także, że „człowiek nigdy nie może być przedmiotem manipulacji ani produkcji mającej znamiona produkcji zwierzęcej”.
Rada Biskupów Diecezjalnych obradowała na Jasnej Górze 25 sierpnia br. Biskupi już na etapie konsultacji społecznych rządowego projektu zapowiedzieli, że nie poprą ewentualnego kompromisu politycznego w sprawie in vitro.
za: stefczyk.info