Z takim absurdalnym przesłaniem wystąpiła Hilary Clinton na forum ONZ. Polityk przemawiała z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet.
„Nie może się dokonać postęp w dziedzinie równości płci ani przyspieszenie rozwoju ludzkości bez zapewnienia kobietom ochrony zdrowia reprodukcyjnego i ich praw” – powiedziała Clinton, która jest jednym z liderów Partii Demokratycznej w wyścigu o fotel prezydenta USA w 2016 r.
Była sekretarz stanu USA wspiera proaborcyjną politykę prezydenta Obamy i znajduje się w czołówce amerykańskich osobistości promujących zabijanie dzieci nienarodzonych.
Pogląd, że „prawa reprodukcyjne” mają być rzekomo punktem wyjścia na drodze postępu ludzkości, Hilary Clinton określa jako „prawdę fundamentalną”.
Ostatnio Hillary Clinton zacieśniła współpracę z pro-aborcyjną Fundacją Gates`ów. Polityk jest współzałożycielką Fundacja Clintonów, która powstała w 2001r. Organizacja wspiera oczywiście „prawa reprodukcyjne” kobiet.
Postęp ludzkości przez zezwolenia na zabijanie… ludzi przed narodzeniem – oto absurdalna logika pani Clinton.
za: LifeNews.com