Słynny miliarder Warren Buffett, jeden z najbogatszych ludzi świata, przekazuje ogromne pieniądze dla organizacji pro-aborcyjnych.
W latach 2001 -2012 przekazał ponad 1,2 mld USD, m.in. dla Planned Parenthood, NARAL czy the Population Council. Jego środki przeznaczane były na finansowanie kampanii na rzecz pro-aborcyjnego ustawodawstwa, wykonywanie aborcji, rozwoju pigułki poronnej RU-486.
Amerykańscy obrońcy życia wyliczyli, że za kwotę, którą przekazał Buffet (dokładnie: 1 230 585 161 USD) można było dokonać 2,7 milinów aborcji w USA. Według pro-aborcyjnego Instytutu Guttmachera średnia kwota aborcji chirurgicznej w pierwszym trymestrze wynosi w Stanach Zjednoczonych 451 USD.
Jest ciekawe – na co zwrócili uwagę działacze pro-life – że choć jeden z nabogatszych ludzi na świecie przekazuje gigantyczne sumy na rzecz aborcyjnych organizacji, trudno o tym dowiedzieć się w mediach głównego nurtu. Wśród setek wywiadów dla tak kluczowych telewizji jak ABC, CBS czy NBC i programów poświęconych Buffetowi, temat aborcji pojawił się tylko raz. Miliarder odniósł się do słów swojej żony i poparcia, którego udziela ona Planned Parenthood.
Wygląda na to, że za wszelką cenę Buffet chce zachować pozytywny wizerunek wśród całej populacji Amerykanów, których większość nie akceptuje aborcji (według badań Instytutu Gallupa – w 2013 r. 48 % Amerykanów określało siebie jako „pro-life”, a 45 % jako „pro-choice”).
Wielu Amerykanów nie wie o tym, na co słynny inwestor przeznacza pieniądze. Dlatego działacze pro-life upubliczniają jego pro-aborcyjny kurs…
za: LifeNews.com