„Żadna kara finansowa nie jest za wysoka, jeśli ratowane jest życie nienarodzonego dziecka. Życie ludzkie jest bezcenne” – powiedział prof. Bogdan Chazan w rozmowie z Radiem Maryja.
W ten sposób ten uznany lekarz-ginekolog odniósł się do kary 70 tys. zł nałożonych przez NFZ na Szpital im. Świętej Rodziny, którym kieruje. Lekarz zapowiedział także, że odwoła się od decyzji NFZ.
Fundusz uruchomił kontrolę, gdy okazało się, że prof. Chazan – powołujac się na klauzulę sumienia – odmówił zabicia chorego dziecka w okresie prenatalnym. Nie wskazał też innego podmiotu, w którym mogłaby być dokonana aborcja. Zaofiarował natomiast matce i dziecku natychmiastową pomoc lekarską i hospicyjną.
Zarzuty stawiane przez NFZ dotyczą rzekomego braku „należytej staranności” podczas prowadzenia pacjentki będącej w ciąży z chorym dzieckiem.
Prof. Bogdan Chazan powiedział: „Staranność w tej sytuacji była zachowana w najwyższym stopniu. Pacjentka była hospitalizowana trzykrotnie, była kierowana na konsultacje do Instytutu Matki i Dziecka. Podczas wizyty konsultanta krajowego omawialiśmy przebieg dalszego postępowania, okoliczności kierowania pacjentki w późniejszym czasie, w celu porodu do ośrodka referencyjnego, by objąć dziecko od razu po urodzeniu intensywną opieką neonatologiczną, a także chirurgiczną”.
Dyrektor Szpitala im. Świętej Rodziny miał pełne konstytucyjne prawo odmówić wykonania aborcji. Nikt przecież nie chce być zmuszany do wykonywania czynności sprzecznych z jego sumieniem.
Prof. Chazan wciąż potrzebuje wsparcia obrońców życia. Można je wyrazić tutaj
za: naszdziennik.pl