Lekarze ze szpitala dziecięcego Joe DiMaggio na Florydzie, korzystając z nowoczesnego sprzętu USG 3-D, uratowali życie malutkiej Addison.
Kiedy była jeszcze w łonie mamy, w 20 tygodniu życia, wykryto u dziewczynki poważne problemy zdrowotne z sercem.
Stosując najnowsze technologie medyczne (USG 3-D, tomografię komputerową, rezonans magnetyczny, echokardiografię) lekarze mogli zdiagnozować choroby, monitorować je i jak najszybciej rozpocząć proces leczenia.
W ciągu kilku dni od narodzin, Addison przeszła operację. Czeka ją jeszcze co najmniej jedna.
Mama dziewczynki, Tina Morton nie ma wątpliwości, że wczesne wykrycie chorób serca uratowało życie jej córki. O przypadku Addison poinformowała niedawno telewizja news4jax.com.
Przykład z Florydy ukazuje kolejny raz, jak najnowsza wiedza oraz umiejętności medyczne mogą służyć życiu.
Pozostaje dosadne pytanie pod adresem zwolenników aborcji: ile trzeba mieć złej woli, by w obliczu takiego „cudu” z Addison uważać, że dziecko przed narodzeniem to tylko „płód”, który można po prostu „usunąć”?
za: LifeNews.com