Reżim Kim Dzong-una zmusza kobiety do aborcji a nawet do zabijania dzieci tuż po urodzeniu – podał The Washington Times w wydaniu z 17 lutego br.
Gazeta omówiła raport ONZ na temat Korei Północnej, który poświęcony jest m.in. zbrodniom przeciwko ludzkości dokonanym przez rządzących tam komunistów.
Wśród przestępstw popełnionych przez koreański reżim wymienione zostało zmuszanie kobiet do aborcji a także zmuszanie matek do utopienia swych nowo narodzonych dzieci lub ich uduszenia.
372 stronicowy raport powstał w oparciu o publiczne przesłuchanie w Seulu, Tokyo, Londynie i Waszyngtonie ok 80 osób – ofiar reżimu i świadków przestępstw. Przeprowadzono z nimi ponad 240 poufnych rozmów.
Reżim Kim Dzong-una zmusza np. Koreanki – repatriantki z Chin, które są w ciąży, do poddania się aborcji. Uważa się bowiem, że w tego rodzaju przypadkach ojcami dzieci mogą być Chińczycy, co jest nie do zaakceptowania przez koreańskich komunistów.
Jedna z osób przesłuchanych zeznała, że była świadkiem, jak siedmiu kobietom wykonano zastrzyki, które spowodowały aborcję. Praktyka ta wydarzała się w zakładach karnych, gdzie dochodziło również do zabijania noworodków.
za: lifenews.com