Stan dziecka lekarze określili jako „pół-wegetatywny”. Chłopiec jest podłączony do aparatury podtrzymującej podstawowe funkcje życiowe. Zdaniem lekarzy dalsze wysiłki w ratowaniu chłopca są bezcelowe, więc wbrew życzeniu rodziców chłopca, szpital zdecydował się zwrócić do sądu o zgodę na odłączenie aparatury medycznej.
Brytyjski sąd orzekł, że lekarze, wbrew wyraźnemu życzeniu rodziców, mogą zaprzestać podtrzymywania przy życiu małego Alfiego Evansa. Niespełna dwuletnie dziecko cierpi na nierozpoznaną chorobę zwyrodnieniową układu neurologicznego. Alfie jest hospitalizowany w Szpitalu Dziecięcym Alder Hey w Liverpoolu. O losach chłopca na bieżąco informuje Catholic News Agency.
Rodzice Alfiego rozważają odwołanie się od postanowienia sądu. Domagają się przeniesienia synka do szpitala pediatrycznego Bambino Gesu w Rzymie, w celu dalszego diagnozowania i ewentualnego leczenia. Natomiast szpital ma prawo już za kilka dni odłączyć dziecko od respiratora.
JB
Źródło: hli.org.pl