6 października 2016 r. Sejm RP odrzucił obywatelski projekt Komitetu „Stop aborcji”. Za odrzuceniem projektu głosowało 352 posłów, 58 było przeciw, a 18 wstrzymało się od głosu.
Obrady komisji miały nadzwyczaj burzliwy przebieg. Przed głosowaniem nad projektem zaostrzającym przepisy aborcyjne nastąpiła seria wystąpień posłów z różnych klubów. Platforma Obywatelska protestowała w sprawie trybu zwołania komisji. Nowoczesna złożyła wniosek o wysłuchanie publiczne, a grupa posłów PO wniosła o odrzucenie projektu w całości albo przerwę w posiedzeniu komisji – do 11 stycznia przyszłego roku. W końcu Prawo i Sprawiedliwość także złożyło wniosek o odrzucenie projektu.
Przedstawicielka komitetu „Stop aborcji” Joanna Banasiuk zgłosiła do obywatelskiego projektu autopoprawkę wykreślającą karanie kobiet. Jednak marszałek Sejmu Marek Kuchciński wyjaśnił, że na tym etapie prac sejmowych nie ma już możliwości wniesienia autopoprawki do projektu zaostrzającego przepisy aborcyjne.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wyjaśnił, że PiS doszedł do wniosku, iż przedsięwzięcie jakim jest obywatelski projekt zakazujący aborcji może doprowadzić do procesów, których efekt będzie dokładnie przeciwny. Zapowiedział, że PiS będzie podejmował działania w kierunku ochrony życia.
Premier Beata Szydło zadeklarowała opracowanie rządowego projektu wsparcia dla rodzin i matek, które zdecydują się na urodzenie i wychowanie dzieci niepełnosprawnych.
Natomiast Komunikat z obrad zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski głosił: „Życie każdego człowieka jest wartością podstawową i nienaruszalną; biskupi przypominają, iż nie popierają projektów zapisów prawnych, które przewidują karanie kobiet, które dopuściły się aborcji”.
Biskupi podkreślili, że instytucje Kościoła nie zajmują się przygotowaniem projektów ustaw cywilnych, ale korzystają z prawa do wyrażania swoich opinii na temat proponowanych regulacji prawnych.
JB
Źródło: episkopat.pl, hli.org.pl
Fot.: Rafał Zambrzycki/sejm.gov.pl