Chociaż Estonia starzeje się i zmaga ze spadkiem dzietności, ministerstwo zdrowia chce obniżyć wiek, od którego kobieta będzie mogła poddać się sterylizacji.
Ingrid Ots-Vaik z Departamentu Zdrowia Ministerstwa Spraw Społecznych przyznała, że rząd przygotowuje projekt zezwalający na sterylizację kobiet od 26 roku życia.
Obecnie granicą było 35 lat życia. Drugim warunkiem jest posiadanie co najmniej trójki dzieci.
Sterylizacja jest dozwolona także, kiedy „ciąża zagraża zdrowiu kobiety” lub inne środki antykoncepcyjne są medycznie przeciwwskazane, zdrowie psychiczne i fizyczne kobiety jest „zagrożone” lub problemy zdrowotne są przeszkodą w wychowaniu dziecka.
Podstawą tego rodzaju rozwiązań jest ustawa o Przerwaniu ciąży i sterylizacji z 1998 r.
Estońska gazeta Postimees przytacza słowa – kierującej kliniką w Taro – Helle Karro, która uważa, że ograniczenia powinny być złagodzone, gdyż „odpowiednio dorośli ludzie mają absolutne prawo do wyboru środków antykoncepcyjnych”. Karro przyznaje, że zna przypadki, gdy młoda kobieta żałuje decyzji o sterylizacji, ale „są one rzadkie”.
Wszystko wskazuje na to, że Estonia pogrąży się jeszcze bardziej w problemach demograficznych, dopuszczając, by młode i zdrowe kobiety mogły bez przeszkód poddawać się sterylizacji.
Złowieszczym zwiastunem takiego rozwiązania były niedawne słowa, które wypowiedział Prezydent Estonii, Toomas Hendrik Ilves. Podczas obchodów 96 rocznicy ustanowienia Republiki Estońskiej wyśmiał pojęcie rodziny wielodzietnej.
za: LifeSiteNews.com