Pomóż bezbronnemu dzisiaj!

KRS: 0000140437

nr konta: 93 1240 4650 1111 0000 5150 8401

„Stworzyliśmy popyt na aborcję przez seks-edukację dzieci”

Fot. Wikimedia Commons

To słowa wypowiedziane przy okazji Kanadyjskiego Marsz dla Życia przez Carol Everett, byłą właścicielkę klinik aborcyjnych w USA.

Everett w młodości chciała zostać milionerką, a najlepszy pomysł, który wtedy miała, by tego dokonać, to dorobić się na aborcyji. Zwłaszcza chciała ją oferować nastolatkom.

W latach 1977-1983 Carol Everett kierowała siecią czterech klinik aborcyjnych w Teksasie. „Jak sprzedać aborcję? W USA to bardzo proste: robisz to przez seks-edukację” – powiedziała.

„Mieliśmy cel: 3 do 5 aborcji u każdej dziewczyny w wieku 13 – 18 lat” – zdradziła swój pomysł Everett. Żeby tego dokonać musiała wraz ze współpracownikami stworzyć „rynek na aborcję”. Chodziło o to, by młodzi ludzie od najwcześniejszych lat zaczęli postrzegać seksualność w zupełnie inny sposób jak poprzednie pokolenia.

Zaczęli od seks-eukacji już przedszkolach, wywołując u dzieci sztuczne zainteresowanie płciowością. Chodziło o zniszczenie ich „naturalnej skromności”, a także „oddzielenie dzieci od wartości ich rodziców”.

W szkole (trzeciej i czwartej klasie) pokazywano dzieciom metody stosunków, zachęcano do masturbacji indywidulanej i grupowej, również w ramach tej samej płci. Rozbudzano ich seksualnie.

W starszych klasach rozprowadzano środki antykoncepcyjne. Czyniono to w bardzo przebiegły sposób. Rozprowadzano środki antykoncpecyjne o niskiej dawce hormonów, które – żeby były skuteczne – trzeba przyjmować codziennie.

„Wiedzieliśmy, że nie ma nastolatki na świecie, która jest w stanie to zrobić, o tej samej porze, codziennie. Przy tym dziewczyna, która bierze pigułki – myśląc, że jest „bezpieczna” uprawia seks częściej niż ta, która ich nie zażywa. Ale pigułka nie działała, a my mogliśmy realizować nasz cel: 3 do 5 aborcji u każdej dziewczyny w wieku 13 – 18 lat” – wyznała Everett.

Jeśli seks-eduakcja została przeprowadzona właściwie, dziewczyna, która zaszła w ciążę, uważała, że ma tylko jeden wybór: aborcję. „Dzwoniła do naszej kliniki, bo powiedzieliśmy jej wcześniej, że jesteśmy „za wyborem” – powiedziała Carol Everett, ujawniając tajniki budowania aborcyjnego rynku.

Sieć klinik miała także własne call center. Zatrudnieni w nim telemarketerzy byli wyszkoleni w taki sposób, by kobietom, które dzwonią, ukazać aborcję jako jedyne możliwe rozwiązanie. Zadaniem call center było sprzedanie jak najwięcej „usług aborcyjnych”.

„Triumfem” skuteczności strategii seks-edukacji był przypadek młodej kobiety, która odwiedziła klinikę Everett, by dokonać dziewiątej aborcji.

W ośrodkach, których właścicielką była Carol Everett zabito 35 tysięcy dzieci. Kobieta przeżyła jednak nawrócenie do Boga i porzuciła aborcyjny biznes.

W 1995 r. założyła Heidi Group – organizację, która pomaga kobietom w ciąży. Everet nazwała organizację imieniem Heidi, by upamiętnić jej własną córkę, która zabiła w aborcji w 1973 r.

Swoje świadectwo Carol Everett przedstawiła w przeddzień Kanadyjskiego Marszu dla Życia, który odbył się 8 maja 2014 r. w Ottawie.

za: LifeSiteNews.com

Nasze inicjatywy